Bruce Dickinson wie, kiedy ze sceny zejść: "Znajdę sobie zastępstwo"

Wokalista Iron Maiden zdaje sobie sprawę, że kiedyś nie będzie mógł długo koncertować. Nie będzie mieć żalu, że kapela go zastąpi.
Czas płynie nieubłaganie dla wszystkich i chociaż większość muzyków chce występować na scenie nawet po osiągnięciu emerytalnego wieku, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Zdrowie jest coraz gorsze i w pewnym momencie, cytując klasyk, "trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść". Bruce Dickinson jest tego świadomy i bez cienia wątpliwości stwierdził, że nie miałby nic przeciwko, by w przyszłości Iron Maiden go zastąpił, jeśli nie będzie w stanie dalej występować.
Bruce Dickinson wie, kiedy ze sceny zejść: "Znajdę sobie zastępstwo"
Wokalista Iron Maiden w rozmowie z NME wyznał, że bierze pod uwagę fakt, że się starzeje i kiedyś nie będzie w stanie dawać z siebie 100% na scenie. Zamiast jednak zmuszać się do występów Dickinson byłby za rozwiązaniem, by Iron Maiden współpracował z innym wokalistą.
Jeżeli jutro nie będę w stanie śpiewać więcej niż 4 piosenki każdej nocy - wtedy chłopaki powinni kontynuować występy, a ja wybrać sobie zastępstwo. Od czasu do czasu pojawiałbym się na scenie, a ten drugi wokalista zrobiłby resztę za mnie.
Co myślicie o takim rozwiązaniu? Bruce Dickinson zdaje sobie sprawę, że z latami jego forma będzie coraz gorsza. Przytoczył jako przykład chociażby sytuację The Rolling Stones, który uporał się z tym problemem:
Gdy popatrzysz na Keitha Richardsa, który cierpi na artretyzm - on nie jest w najlepszej formie każdej nocy, ale jest wspierany przez innych gitarzystów. To The Rolling Stones, myślę, że to nikogo nie denerwuje. W każdym razie, wszystko to, co powiedziałem, kiedyś się wydarzy.
Iron Maiden zagra koncert w Warszawie
Już 24 lipca 2022 przekonamy się na żywo, w jakiej formie jest Iron Maiden z Brucem Dickinsonem na czele. Zespół wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie i gościem specjalnym będzie Within Temptation, zaś zespołem otwierającym Lord Of The Lost.
Oceń artykuł