Chad Smith: Anthony Kiedis to silny gość

14 maja 2016 Red Hot Chili Peppers odwołał koncert, a jego wokalista trafił do szpitala. Perkusista grupy zdradził szczegóły tego zajścia i obecny stan kolegi z zespołu.
Przypomnijmy: Anthony Kiedis został przewieziony do szpitala ze względu na „ekstremalny ból brzucha”, w związku z czym kapela musiała zrezygnować z występu w trakcie KROQ Weenie Roast. Basista grupy, Flea, bardzo przepraszał wówczas fanów za zaistniałą sytuację i przekonywał, że żaden z nich nie jest nią bardziej zawiedziony od samych muzyków.
Jak się szybko okazało, nie był to jedyny koncert, z którego musieli zrezygnować Red Hoci - przełożony został również występ w iHeart Radio, który miał się odbyć 17 maja 2016 roku. Wydając oświadczenie o tym fakcie, grupa poinformowała również, co takiego dolega wokaliście - okazało się, że jego problemy zdrowotne były nawrotem grypy żołądkowej, na którą wcześniej chorował wokalista.
Na szczęście stan jego zdrowia zdążył się już poprawić - jak poinformowały źródła bliskiego zespołu, wokalistę odwiedziła matka i była dobrej myśli co do jego powrotu do zdrowia. Już dzień po wizycie w szpitalu był on też widziany na sushi z Flea. Nie przewiduje się również kolejnych odwołanych koncertów, wygląda więc na to, że kryzys został zażegnany. Mimo to - jak wyznał Chad Smith - grupa przeżyła istne chwile grozy.
Jego brzuch go całkiem dobijał. To było naprawdę przerażające. Nie zwlekaliśmy i od razu zabraliśmy go do szpitala, choć bardzo nas to wzburzyło, że nie możemy zagrać dla naszych fanów. Jednocześnie jednak musieliśmy się martwić stanem Anthony'ego.
Perkusista serdecznie podziękował wszystkim miłośnikom twórczości Red Hot Chili Peppers, którzy przesyłali liczne życzenia powrotu do zdrowia i wyrazy zaniepokojenia zdrowiem Anthony'ego Kiedisa. Smith zdaje sobie sprawę, że dla wielu z nich to też musiała być druzgocąca wiadomość. Biorąc pod uwagę liczbę śmierci muzyków rockowych w ostatnim czasie, domyśla się, że niektórzy fani mogli mieć już duszę na ramieniu...
Wiem, co się teraz dzieje. Każdy jest przerażony, kiedy słyszy, że jakiś muzyk trafił do szpitala. To już zdążył być bardzo ciężki rok dla nas wszystkich. Ale nie martwcie się, Anthony to bardzo silny gość. Wróci do nas w lepszym stanie niż kiedykolwiek.
Skoro muzyk zdołał już uspokoić publiczność Red Hot Chili Peppers, skorzystał również z okazji, by powiedzieć kilka słów o nadchodzącym wielkimi krokami albumie „The Getaway”, który trafi na rynek 17 czerwca 2016 roku. Promujący go singiel „Dark Necessities” zdołał już przykuć uwagę fanów - Chad Smith wyjaśnił, czemu akurat ta kompozycja zapowiada cały krążek.
Chcieliśmy wybrać coś, co wciąż będzie brzmiało jak my, ale jednocześnie da ludziom przedsmak tego, co otrzymają. Nowy album jest super funkowy, a do tego niesamowicie melodyjny. Nie możemy się doczekać, aż ludzie go usłyszą w całości.
Pozostaje czekać na pełne wydawnictwo i mieć nadzieję, że Anthony'ego Kiedisa nie dotkną już żadne problemy zdrowotne. Szczególnie pod koniec czerwca 2016 roku, kiedy to Red Hot Chili Peppers zagra dla polskich fanów w Gdyni w ramach Open’er Festival 2016.
Czekacie na nowy album Red Hot Chili Peppers?
Oceń artykuł