Chór ocalałych z zamachu w Manchesterze w 2017 zaśpiewał „Don’t Look Back In Anger” Oasis

22 maja 2018 minął rok od ataku terrorystycznego w Manchester Arena, w którym zginęły 22 osoby. Upamiętniono je wielkim koncertem lokalnych chórów, wśród których był jeden zupełnie wyjątkowy.
Podczas koncertu Ariany Grande w hali Manchester Arena 22 maja 2017 doszło do samobójczego ataku bombowego. Bombę podłożył 23-letni Salman Abedi, urodzony w Manchesterze w rodzinie imigrantów z Libii. Eksplozja spowodowała śmierć 22 osób na hali. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie.
Atak był wielkim ciosem dla społeczności Manchesteru. Mieszkańcy angielskiego miasta po zamachu spontanicznie gromadzili się na ulicach w geście solidarności z bliskimi ofiar. Tłumy śpiewały piosenki Ariany Grande i manchesterskich gwiazd muzyki, między innymi Oasis. Nieformalnym hymnem tamtych dni stał się „Don’t Look Back In Anger” tego zespołu.
Dokładnie rok po tragedii, 22 maja 2018 zorganizowano w Manchesterze wydarzenie pod hasłem „Manchester Together – With One Voice”. Nawiązywało ono do grupowego śpiewania, jakie dodawało sił mieszkańcom miasta dwanaście miesięcy temu. Na Albert Square wystąpiły lokalne chóry, łącznie ponad 3000 śpiewaków, które wykonywały utwory Ariany i wykonawców z Manchesteru i okolic.
Wśród nich był również Manchester Survivors Choir, czyli chór złożony z osób, które były w Manchester Arena w dniu zamachu. Wspólnie z innymi chórami wykonał między innymi „Don’t Look Back In Anger” Oasis i „One Day Like This” zespołu Elbow.
Jak Wam się podoba takie upamiętnienie tragicznego wydarzenia w Manchesterze?
Oceń artykuł