Dokument "Zabójstwo Michaela Jacksona" ujawnia okoliczności śmierci muzyka

Najnowszy dokument o Królu Popu wyjaśni okoliczności śmierci Michaela Jacksona. Widzowie będą mogli zobaczyć między innymi pokój oskarżonego o pedofilię piosenkarza.
Na początku 2019 roku światło dzienne ujrzał film "Leaving Neverland". Dokument opiera się na historiach dwóch mężczyzn, którzy w dzieciństwie przyjaźnili się z Michaelem Jacksonem. W produkcji Dana Reeda wyjawiają oni, że Król Popu przez lata wykorzystywał ich seksualnie.
W związku z tak poważnymi zarzutami, stacje radiowe zaprzestały emitowania muzyki Jacksona. Pojawił się też pomysł, aby usunąć postać z Rock And Roll Hall Of Fame, a firma Louis Vuitton usunęła linię ubrań inspirowaną artystą. W związku z tak dużym zainteresowaniem życiem Jacksona, powstał kolejny dokument o muzyku.
Zabójstwo Michaela Jacksona - nowy dokument o muzyku
Tym razem film ma ujawniać okoliczności śmierci Króla Popu. W produkcji "Zabójstwo Michaela Jacksona" maja pojawić się detektywi - Dan Myers, Scott Smith oraz Orlando Martinez, którzy od lat badali sprawę artysty. Chociaż od śmierci muzyka mija w 2019 roku 10 lat, to fani jego twórczości (i nie tylko oni) są nadal bardzo zainteresowani przeszłością artysty.
Jak czytamy na allaboutmusic.pl, w dokumencie będzie można zobaczyć między innymi pokój, w którym Michael Jackosn spędził ostatnie dni życia. Z relacji śledczych wynika, że miejsce nie wyglądało na takie, w którym muzyk miałby powrócić do zdrowia pod okiem doktora Condrada Murraya, który czuwał nad nim podczas choroby. Detektyw Martinez relacjonuje:
Kartki przyklejone w całym pokoju, na lustrach i drzwiach. Nie wiem, czy były to teksty piosenek. Niektóre z nich brzmiały bardziej jak wiersze. Pokój, w którym był leczony, nie wyglądał na pomieszczenie nadające się do jakiegokolwiek rodzaju leczenia medycznego. Na łóżku był komputer, realistyczna lalka, zdjęcia reklam dzieci.
Oprócz tego, detektywi zauważyli, że przed ich przyjazdem doktor skrupulatnie pozbył się z pokoju wszystkich leków, a każde opakowanie znalezione w posiadłości było puste. Specjaliści twierdzą również, że ich niepokój wzbudziła torba lekarza, w której znaleźli lek usypiający.
Wiedzieliśmy, że dr Murray przestał albo udzielać resuscytacji krążeniowo-oddechowej, albo czekał z jej udzieleniem do momentu, kiedy wszystko wyczyścił. W ciągu 48 godzin okazało się, że to było coś więcej niż przedawkowanie.
Film póki co będzie emitowany w brytyjskiej telewizji Quest Red i QuestOD. Nie wiadomo, czy pojawi się on również w Polsce.
Zobacz też: Stacja HBO odniosła się do zarzutów odnośnie filmu "Leaving Neverland"
Oceń artykuł