Dzień Metalowca - Kim jest prawdziwy metalowiec i co zrobić, jeśli chcesz nim zostać? [PORADNIK]

Aleksandra Degórska
28.03.2018 16:46
Metalowiec w Dzień Metalowca|undefined Fot. shutterstock.com

„Diabelskie rogi” do góry! Z okazji Dnia Metalowca przedstawiamy Wam poradnik z przymrużeniem oka dla metalowców.

29 marca przypada Dzień Metalowca - nieoficjalne święto pracowników przemysłu metalurgicznego. Zostało ono ustanowione przez Józefa Cyrankiewicza w 1953, ale oczywiście każdy fan mocnego grania słysząc o święcie metalowców od razu myśli o sobie, a nie o ciężko pracujących robotnikach.

Święto przejęli metalowcy marzący o krwi dziewic i błąkający się nocą po lasach. Jeżeli Wasze dusze błąkają się po tym właśnie ponurym lesie i nie wiecie, czy możecie nazywać siebie metalowcami i świętować 29 marca to dobrze trafiliście. Oprócz quizu, który pokaże, czy jesteście prawdziwymi metalowcami, serwis Antyradio.pl przygotował poradnik dotyczący tego, jak stać się prawdziwym metaluchem z krwi i kości!

Jakiej muzyki słucha metalowiec?

Głupie pytanie? Metal to jedyna muzyka, której może słuchać metalowiec. Każdy gatunek ma swoją długą historię oraz wielu ojców i jednym z nich jest oczywiście Black Sabbath, który zainspirował całe rzesze artystów. Wszystko przez ciężkie riffy oraz mroczną tematykę wyśpiewywaną przez Księcia Ciemności.

Ilość odmian i twórców naprawdę przytłacza. Niektórzy podejmują się zadań, by pokazać historię gatunku w 5 minut, co jest oczywiście pomocne, ale tak naprawdę każdy sam musi pogrzebać nieco w muzyce i zrozumieć czym różni się death metal od thrash metalu i że Metallica to nie tylko „Nothing Else Matters”.

foto: knowyourmeme.com Fot. foto: knowyourmeme.com

Każdy metalowiec znajdzie coś dla siebie, bo jest w czym wybierać. Pomocnym miejscem jest Encyclopaedia Metallum, gdzie każda zabłąkana metalowa dusza znajdzie potrzebne informacje dotyczące konkretnego zespołu.

Jak ubierają się metalowcy?

Każdego metalowca rozpozna się na odległość - długie włosy, w końcu czymś trzeba machać na koncertach, ponura mina, czarne spodnie, albo jeansy, ramoneska, bądź kamizelka jeansowa z naszywkami z logo ulubionych kapel i palce pokazujące „diabelskie rogi”.

Co najważniejsze - każdy fan musi mieć w swojej kolekcji przynajmniej jedną koszulkę swojego ulubionego zespołu. Idąc na metalowy koncert wstyd pokazać się w zwykłym T-shircie. Prawdziwy fan ma w swojej szafie koszulkę z logo grupy, które naprawdę ciężko rozczytać i zakłada się ją na specjalne, metalowe wydarzenia.

Nie można również zapomnieć o gadżetach - ćwieki, pieszczochy - im więcej masz na sobie metalu tym lepiej!

foto: Romana Makówka / Antyradio.pl Fot. foto: Romana Makówka / Antyradio.pl

Jak bawią się metalowcy?

Skaczą pod sceną, łupią mocno głową, a najlepiej jeśli decydują się na prawdziwą szkołę przetrwania - czyli moshpit. Fani wówczas mocno wymachują kończynami i naprawdę łatwo jest złapać jakąś kontuzję, bo gdy ulubiona kapela gra tak, że wzmacniacze nie wytrzymują, pod sceną zaczyna się prawdziwe piekło.

Niestety czasem kończy się naprawdę źle - przykładem jest koncert Code Orange w Salt Lake City, na którym pewien mężczyzna uderzył kobietę tak mocno, że złamał jej szczękę. Dlatego mamy poradnik dla dziewczyn, które chcą przetrwać w moshpicie.

foto: tumblr.com Fot. foto: tumblr.com

Co jedzą metalowcy?

Patrząc na historię Ozzy'ego pierwszą odpowiedzią, która się nasuwa jest... nietoperz. Podczas trasy koncertowej promującej krążek „Diary Of A Madman” w 1982 roku w Des Moines pewien fan rzucił na scenę żywego nietoperza. Ozzy był pewny, że to tylko gumowa zabawka, więc chwycił go i odgryzł mu głowę.

foto: giphy.com Fot. foto: giphy.com

Wszystko, co robi metalowiec, musi być ekstremalne - zatem również jedzenie musi być naprawdę porządnie przyprawione i ostre. Najlepiej jeśli danie w 99% składa się z mięsa - w końcu trzeba mieć sporo sił, żeby skakać pod sceną w moshpicie.

Jakiego zwierzaka powinien mieć metalowiec?

Najlepiej, jeśli masz czarnego kota i ma on równie niezadowoloną minę co blackmetalowcy:

foto: i.imgur.com Fot. foto: i.imgur.com

Nie raz udowadnialiśmy, że czworonogi również lubią mocne brzmienia i metalowe koty chyba nikogo już nie zdziwią. Wiele mopsów czy kotów to szatany z piekła rodem, które kochają dosłownie metal i uprawiają headbanging jak się patrzy. W końcu przyjemnie jest słuchać mrocznej muzyki w dobrym towarzystwie, a zwierzęta czasami bywają lepszymi przyjaciółmi niż ludzie.

Według badań metal uspokaja, zatem szczególnie 29 marca warto włączyć swoją ulubioną, metalową płytę, podenerwować sąsiadów i łupać głową razem ze swoim metalowym kotem.

 

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.