Fan zmarł na koncercie Ghosta. Znamy przyczynę jego śmierci

Aleksandra Degórska
04.06.2018 10:59
Zespół Ghost|undefined Fot. kadr z wideo

Oficjalnie potwierdzono, że fan niestety zmarł. Sprawdźcie, co dokładnie stało się na koncercie grupy Ghost.

31 maja 2018 roku podczas koncertu grupy Ghost w Milwaukee w stanie Wisconsin w Riverside Theater doszło do tragicznego wypadku o godzinie 21:15. W końcu potwierdzono oficjalnie, że niestety mężczyzna zmarł. 52-letni Jeffrey Fortune spadł w moshpicie. Poinformowano o tym ochronę i 20 minut po tym doszło do reanimacji. 

Pół godziny później ogłoszono, że koncert został odwołany. Powodem śmierci fana było zatrzymanie akcji serca, przy czym mężczyzna już wcześniej miał problemy z sercem.

Fan zmarł na koncercie grupy Ghost

Jeden z uczestników koncertu wyznał, że ochroniarze nie pozwolili pielęgniarce dojść do poszkodowanego. Resuscytację przeprowadzono dopiero, gdy na miejscu pojawili się sanitariusze:

Ochrona mówiła wszystkim, żeby przesunąć się w jedną stronę, potem w drugą. To była bardzo stresująca sytuacja.

Ekipa Ghosta zorganizowała zbiórkę pieniędzy dla rodziny zmarłego. Wystarczy, że wejdziecie na GoFundMe i wesprzecie akcję.

Ghost - nowa płyta

Koncert kapeli odbył się w ramach promocji albumu „Prequelle” - jest to czwarty studyjny krążek zespołu, który pojawił się na rynku 1 czerwca 2018. Pierwszym singlem stał się utwór „Rats” i zespół zaprezentował jeszcze kilka nowych kompozycji podczas koncertów w ramach trasy Rats! On The Road.

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.