Frontman Alice in Chains przerwał koncert i uderzył jednego z fanów. Mężczyzna oberwał za nazistowskie gesty [WIDEO]

21.01.2021 17:24
Koncert Fot. shutterstock.com/Zdjęcie poglądowe

Layne Staley z Alice in Chains przerwał jeden z koncertów w 1993 i uderzył swojego fana. Powód? Mężczyzna był agresywny i wykonywał nazistowskie gesty.

Layne Staley to legendarna postać dla wszystkich fanów Alice in Chains i grunge'u. Muzyk był także członkiem supergrupy Mad Season, którą tworzył z muzykami Pearl Jam i Screaming Trees. Artysta zmarł przedwcześnie w wieku zaledwie 34 lat z powodu przedawkowania narkotyków.

9 lat przed śmiercią Staley'a, Alice in Chains zagrał koncert w Szwecji, a nagranie z pamiętnego występu zaczęło ostatnio znów krążyć po sieci. Sztokholm okazał się być dla grunge'owców nieco pechowy.

Layne Staley przerwał koncert i uderzył jednego z fanów

Pod sceną pojawił się mężczyzna, który wykonywał nazistowskie gesty i był agresywny wobec innych osób obecnych na koncercie. Chociaż mosh pit rządzi się swoimi prawami, Staley obserwując sytuację z góry, uznał, że jego fan nieco przesadza, a zabawa też ma swoje granice.

Grupa skończyła właśnie grać "It Ain't Like That", kiedy jej frontman przerwał koncert. Podszedł bliżej mężczyzny, który zwrócił jego uwagę i skinął na niego, aby ten wszedł na scenę, po czym pomógł mu się na nią dostać.

Polecamy

Sielanka jednak nie potrwała długo, a gdy chłopak stanął obok wokalisty, muzyk zaczął uderzać go pięścią, dopóki zdezorientowany fan nie wpadł z powrotem w publiczność. Wówczas do akcji wkroczyła ochrona i wyprowadziła agresywnego mężczyznę.

Kiedy Staley znów znalazł się przy mikrofonie. Oznajmił:

Pierdo*leni naziści umierają.

Incydent szczegółowo opisał magazyn Far Out, który opublikował rozmowę z technikiem Alice in Chains, Randym Biro. Mężczyzna podkreślił, że chłopak z pamiętnego koncertu nie tylko wykonywał ewidentnie nazistowskie gesty, ale też próbował bić ludzi, którzy otaczali go pod sceną.

Agresywny fan zgłosił napaść policji. Podczas dochodzenia brat chłopaka z koncertu stanął po stronie zespołu i zeznawał na niekorzyść oskarżyciela. Podobno Staley nie tylko został oczyszczony z zarzutów, ale jeszcze pochwalony przez szwedzką policję za swoją reakcję.

Polecamy
Joanna Chojnacka
Joanna Chojnacka Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.