Godsmack żartuje sobie w klipie do „Bulletproof”

Piosenka zapowiada nowe wydawnictwo Godsmack, które ukaże się już niebawem na sklepowych półkach. Zobaczcie, jak w klipie wypadł Sebastian Bach.
Zespół Godsmack zaprezentował zabawny klip do piosenki „Bulletproof”, która zapowiada nową płytę amerykańskiej formacji zatytułowaną „When Legends Rise”. Premiera nowego krążka zaplanowana jest na 27 kwietnia 2018. Będzie to pierwsze od czterech lat wydawnictwo zespołu i siódme w ogólnym dorobku.
W nowym teledysku menedżer Godsmack, w role którego wcielił się prawdziwy menedżer formacji, Paul Geary, sugeruje zespołowi, że czas na rozszerzenie bazy fanów poprzez współpracę z nowymi (i niemającymi pojęcia, o co chodzi w Godsmack) reżyserami. Twórców zagrali Sebastian Bach oraz Billy Ray Cyrus.
Godsmack z nowym utworem „Bulletproof”
Po wysłuchaniu wielu mniej lub bardziej niedorzecznych pomysłów na klipy, wokalista i gitarzysta Sully Erna decyduje się zaangażować do reżyserii wideo pochodzącego z Sycylii kuzyna, Salvatore Pasquale. Na planie wszystko zmierza ku katastrofie:
Erna tak wypowiedział się na temat tego teledysku:
To nie tylko klip, co wręcz film krótkometrażowy. Napisałem większą część scenariusza, pomagali mi Troy Smith oraz Kenny Funk. Uwielbiamy się wygłupiać. W muzyce chodzi o zabawę w tym samym stopniu co o sztukę. Zespół wyszedł z pomysłem, abym zajął się reżyserią teledysku. Trochę podkręciłem to i owo i wyszedł efekt komediowy, który jest po prostu przedstawieniem rzeczywistości w krzywym zwierciadle. Jeśli komuś się nie spodoba taka koncepcja, najwyraźniej podchodzi do życia zbyt poważnie.
Polscy widzowie mogli zobaczyć ostatnio wokalistę Godsmack we wrześniu 2017 we Wrocławiu i Łodzi. Jako artysta solowy Erna zadebiutował w 2010 roku za sprawą płyty „Avalon”, nad którą pracował przez 7 lat, a w 2016 roku ukazał się drugi solowy krążek Sully'ego, „Hometown Life”.
Oceń artykuł