Iggy Pop i Josh Homme nagrali płytę w tajemnicy

To dopiero niespodzianka! Dziadek punk rocka wraz z muzykiem znanym z Queens of the Stone Age czy Eagles of Death Metal stworzyli wspólny muzyczny projekt.
Wszystko zaczęło się niepozornie - od krótkiego sms-a Popa skierowanego do Homme'a z propozycją, by razem coś stworzyć. Praca nad tym krążkiem ruszyła w styczniu 2015 roku i artyści postanowili nie wiązać się z żadną wytwórnią. W sekrecie nagrywali w dwóch studiach Josha - Pink Duck w Los Angeles i w domowym studiu w Joshua Tree.
Krążek zatytułowany „Post Pop Depression” ukaże się 18 marca 2016 roku. Na gitarze oraz klawiszach udzielił się Dean Fertita, który gra w The Dead Weather oraz Queens of the Stone Age. Natomiast za perkusją zasiadł Matt Helders z Arctic Monkeys.
Już teraz można przesłuchać pierwszy singiel promujący to wydawnictwo, zatytułowany „Gardenia”:
Posłuchajcie również, jak ten numer prezentuje się na żywo:
Za stworzenie utworów jest odpowiedzialny kompozytorski duet - Pop i Homme. Tak Iggy opisuje motyw przewodni tego wydawnictwa:
Co się stanie po latach służenia? Gdzie jest twój honor? Co się dzieje w wysoce konkurencyjnym życiu Amerykanów, gdy w końcu jesteś bezużyteczny dla wszystkich? Czy możesz nadal być użyteczny dla samego siebie?
Jakie numery znajdą się poza tym na nowym albumie?
Tracklista:
- Break Into Your Heart
- Gardenia
- American Valhalla
- In the Lobby
- Sunday
- Vulture
- German Days
- Chocolate Drops
- Paraguay
Artyści planują w marcu 2016 wybrać się w krótką trasę koncertową. Oprócz twórców, którzy udzielali się przy nagrywaniu krążka, mają się pojawić również Troy Van Leeuwen z Queens of the Stone Age oraz Matt Sweeney z Chavez. Muzycy zamierzają zagrać zarówno stare hity, jak i nowsze utwory.
Josh Homme zdradził, że będą to małe zamknięte imprezy tylko dla wybrańców:
Nie będzie żadnych dużych show w wielkich pomieszczeniach, nie będą też dostępne bilety. To będzie coś specjalnego.
Muzyk przyznał, że nagranie krążka z Iggym było dla niego sposobem, by dojść do siebie po ataku terrorystycznym, który miał miejsce podczas paryskiego koncertu Eagles of Death Metal:
Zrządzeniem losu nie było mnie tam. Widocznie takie było moje przeznaczenie, by zostać w domu. Złe rzeczy są jak zachód słońca - z czasem gasną. Ale to jest długi zmierzch. Fakt, że pracowałem nad tym albumem mnie ocalił.
Zaciekawił Was wspólny projekt Iggy'ego Popa i Josha Homme'a?
Oceń artykuł