Jacek Kawalec uderza w Krzysztofa Cugowskiego: "Artyści mają ego"

Jacek Kawalec odniósł się do słów krytyki Cugowskiego, któremu nie podoba się, że Budka Suflera dalej gra mimo ogłoszenia wcześniej końca kariery.
Budka Suflera postanowiła zagrać 30 stycznia 2022 na finale WOŚP w Legnicy aż z 3 wokalistami. Na scenie pojawił się m.in. aktor Jacek Kawalec, którego widzowie mogą kojarzyć chociażby z serialu "Ranczo". Aktor niejednokrotnie sięgał po rockowe piosenki, ale jego interpretacje Budki Suflera nie wszystkim przypadła do gustu. Krzysztof Cugowski w ogóle nie jest zachwycony faktem, że zespół nadal gra, chociaż kilka lat temu ogłaszał koniec kariery. Teraz Jacek Kawalec skomentował postawę Cugowskiego.
Jacek Kawalec uderza w Krzysztofa Cugowskiego: "Artyści mają ego"
Krzysztof Cugowski uważa, że wszelkie działania Budki Suflera po 2014 roku, czyli po trasie pożegnalnej, są demolowaniem legendy. Jacek Kawalec odniósł się do tych słów w rozmowie z tygodnikiem "Twoje Imperium" mówiąc:
Nikt mu nie odbierze wspaniałych nut zaśpiewanych z Budką. Ale on już dawno wybrał inną drogę. (...) Tak bywa w historii zespołów, że artyści mają ego, które kieruje ich w różne strony. Gdyby pan Krzysztof chciał śpiewać z Budką Suflera jeszcze wtedy, gdy żył Romuald Lipko, być może droga zespołu potoczyłaby się inaczej.
Kawalec wyznał również, że nagra z Budką Suflera nowy album:
Ma ona zaowocować płytą, na którą trafią nowe piosenki, które zostawił w swej spuściźnie Romuald Lipko. Zaśpiewam wraz z dwojgiem aktualnych wokalistów Budki - z Ireną Michalską i Robertem Żarczyńskim.
Jak na razie dyskografię Budki Suflera zamyka album "10 lat samotności", który został nagrany z Felicjanem Andrzejczakiem.
Oceń artykuł