Johnny Depp, Alice Cooper i Joe Perry tworzą supergrupę

Alice Cooper ogłosił powstanie Hollywood Vampires. Znany aktor złamał własne zasady?
Johnny Depp zdradził niedawno, że czuje niechęć do aktorów, którzy stają się muzykami.
Miałem wiele szczęścia, mogąc grać na płytach moich przyjaciół. Muzyka jest częścią mojego życia... Jednak nigdy nie usłyszycie czegoś takiego jak The Johnny Depp Band. Tak się nie stanie.
Coś jednak było na rzeczy... Właśnie powstała nowa grupa, a Johnny Depp ogłoszony został jej oficjalnym członkiem. Razem z Joe Perrym i Alice Cooperem występować będzie pod szyldem Hollywood Vampires.
W latach 70. „hollywoodzkimi wampirami″ nazywano największych pijaków baru Rainbow w Los Angeles, czyli m.in. Johna Lennona, Ringo Starra, Keitha Moona oraz samego Coopera. Po latach wokalista zapowiedział na Instagramie muzyczny powrót nazwy oraz pierwszy występ.
Supergrupa zagra podczas festiwalu Rock in Rio w dniach 19-27 września 2015 roku obok takich gwiazd, jak Queens of the Stone Age, Faith No More, Slipknot czy System of a Down. Panowie mają jeszcze mnóstwo czasu na próby, ale gdyby przypadkiem mieliby wyjść razem na scenę wcześniej niż za pół roku, poradziliby sobie bez problemu. W końcu grają ze sobą już od jakiegoś czasu.
Alice Cooper tak opowiada o relacji, która łączy go z Johnny Deppem.
Często się widujemy. Stał się moim bliskim przyjacielem i współpracownikiem. Ostatnio sporo razem nagrywaliśmy. To utalentowany, fajny facet. Johnny to facet, który nie chce robić czegokolwiek; robi różne rzeczy, bo chce to robić. Nie chodzi o jego ego.
W nowym zespole będzie chciał pozostać drugoplanowym muzykiem? Ciężko o to będzie, skoro sam Joe Perry marzył, by wziąć u aktora lekcję gry na gitarze.
Na razie nie wiadomo, co dokładnie muzycy będą grać w Hollywood Vampires. Być może będą to covery The Doors, Jimiego Hendriksa, Johna Lennona i The Who z od dawna zapowiadanego albumu Alice Coopera? Przekonamy się wkrótce.
Oceń artykuł