Keith Richards: Na spotkania z dealerami chodziłem z bronią

Robert Skowronski
04.11.2015 13:27
Keith Richards: Na spotkania z dealerami chodziłem z bronią Fot. Rich Fury/Invision/AP/link/East News

Bezpieczeństwo to podstawa. Świadomy tego był gitarzysta The Rolling Stones, który na etapie swojego życia, gdy kupował narkotyki, zawsze miał przy sobie broń.

Mimo że Keith Richards twierdzi, iż żadne nielegalne substancje nigdy nie miały wpływu na jego twórczość, to faktem pozostaje to, że w latach 70. i 80. od nich nie stronił. W tym okresie był u szczytu swoich eksperymentów z narkotykami. Aby móc kultywować swoje „hobby” konieczne były oczywiście spotkania z dealerami. Na te Keith Richards wybierał się uzbrojony.

Wszystko to ze względu na obawy przed zostaniem obrabowanym. Tak gitarzysta wspomina te czasy, kiedy mieszkał razem ze swoją żoną Patti w Nowym Jorku:

Gdy nie mogłem dostać się do zaufanych źródeł na Manhattanie musiałem korzystać z towaru od ulicznych dealerów na Lower East Side. Były to rzadkie sytuacje, ale chodziłem wtedy z bronią. Tak na wszelki wypadek.

Ostatecznie Keith Richards opuścił Nowy Jork i przeniósł się do domu położonego na peryferiach Connecticut. Tam też na świat przyszły jego córki Alexandra i Theodora, które odciągnęły muzyka od jego starego życia z ulic Manhattanu, gdzie gitarzysta nie chciał już wracać:

Rok albo dwa lata po tym jak się one urodziły stwierdziłem, że nie mogę zabrać dzieciaków na Fourth Street. Nie jeżeli wcale nie tak bardzo daleko jest świeże powietrze i zielone tereny.

Córki muzyka przynajmniej raz jeszcze zmieniły coś w jego życiu. Keith Richards stwierdził, że chciałby, aby jego pociechy postąpiły w przyszłości w podobny sposób, jak on sam zrobił z prochami swojego ojca. Gitarzysta już ma w planach podarowanie córkom słomki, dzięki której będą mogły podtrzymać zapoczątkowaną przez niego tradycję.

Robert Skowronski Redaktor antyradia
TOP 5
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.