Te Fryderyki przejdą do historii. Krzysztof Zalewski pocałował Kamińskiego i obraził polityków [WIDEO]

Zachowanie Zalewskiego na Fryderykach zaskoczyło niejedną osobę i spotkało się z głośnym aplauzem widzów.
Krzysztof Zalewski został nagrodzony aż 3 statuetkami podczas gali wręczenia Fryderyków. Muzyk otrzymał nagrody w kategorii Producent muzyczny roku, Autor roku oraz Album roku w kategorii Pop alternatywny. Odbierając nagrodę w jednej z kategorii postanowił wywołać sporo kontrowersji całując Ralpha Kamińskiego, który odczytał nazwisko zwycięzcy. Na tym jednak nie koniec, bo przemówienie Zalewskiego spotkało się z naprawdę głośny aplauzem publiczności.
Te Fryderyki przejdą do historii. Krzysztof Zalewski pocałował Kamińskiego i obraził polityków [WIDEO]
Krzysztof Zalewski odbierając nagrodę w kategorii Autor roku pocałował Ralpha Kamińskiego. Oczywiście nawiązywało to do występu Maneskin w Sopocie, gdy wokalista pocałował gitarzystę i wypowiedział się na temat poszanowania osób LGBT.
Również wystąpienie Zalewskiego było sporym zaskoczeniem - muzyk nawiązując do sytuacji politycznej w naszym kraju powiedział ze sceny:
Jako autor roku chyba muszę powiedzieć coś autorskiego, a więc: ci co tak mówią, chyba mają rację, pięć gwiazdek, trzy gwiazdki i Konfederacje.
W sieci oczywiście zawrzało - część internautów skrytykowała zachowanie Zalewskiego, inni natomiast poparli go i pochwalili za odważną manifestację swoich poglądów. Nie zabrakło też żartów skierowanych w stronę TVP:
Oceń artykuł