Machine Gun Kelly kontra Slipknot. Konflikt ciągle trwa, a teraz dołączył do niego lider Trivium

Machine Gun Kelly występował niedawno na festiwalu metalowym Louder Than Life, gdzie został wygwizdany i "wybuczany" przez publiczność, której nie spodobały się jego komentarze kierowane w stronę Slipknota.
Lider Trivium dołączył do dissowania Machine Guna Kelly'ego
Gitarzysta i wokalista Matt Heafy definitywnie stanął po stronie Slipknota w ramach nieformalnego konfliktu między znanym raperem MGK-em a metalowym zespołem. Kelly występował niedawno na festiwalu rockowym Louder Than Life, gdzie na scenie powitały go gwizdy i buczenie ze strony zebranej publiczności. To wszystko dlatego, że jeszcze kilka tygodni temu postanowił wyzwać Slipknota od "dziwnych starych dziadów w maskach".
Do sprawy odniósł się teraz również lider Trivium, który chociaż wie doskonale, że całość jest swojego rodzaju PR-owym ruchem i żartem, to poczuł się trochę dotknięty oskarżeniami MGK-a przeciwko Slipknotowi.
Wokalista napisał na Twitterze, nawiązując do słów Kelly'ego:
Chciałbym formalnie zdissować Machine Guna Kelly'ego za bycie "je*anym 31-latkiem przebierającym się za je*anego 16-latka, grającego pop-punk".
W kolejnym tweecie Heafy dodał:
Nie pomyślałem o nim ani razu w życiu, dopóki nie skrytykował Slipknota - zespołu, który przetarł szlaki dla takich grup, jak moja. Dla tysięcy takich jak my. Squirt Gun ma parcie na szkoło. I chociaż to jest ruch PR-owy, to ciśnięcie Slipknota wymaga odpowiedzi.
Czekamy na kolejną rundę.
Oceń artykuł