Megadeth bez bębnów i gitary! To koniec?

Dave Mustaine często wyrzuca muzyków ze swojej kapeli – do tego już przywykliśmy. Ale żeby muzycy odchodzili sami!?
Frontman znów się na kogoś wkurzył i już planował kolejną zmianę w składzie? Jeśli tak, to mina musiała mu zrzednąć – perkusista Shawn Drover go ubiegł i odszedł sam.
Po 10 latach zdecydowałem się opuścić Megadeth, żeby realizować swoje własne zainteresowania muzyczne. Chcę podziękować Dave’owi Mustaine’owi i całej rodzinie Megadeth, a również wszystkim wspaniałym fanom zespołu na całym świecie!!!
Muzyk w 2004 roku zastąpił Nicka Menzę. Z kapelą nagrał 4 studyjne płyty: „United Abominations” (2007), „Endgame (2009), „Thirteen” (2011) oraz „Super Collider” (2013).
Zaledwie dzień po perkusiście news miał również gitarzysta Chris Broderick.
Z wielką niechęcią informuję o swoim odejściu z Megadeth, by podążać we własnym muzycznym kierunku. Chcę, żebyście wszyscy wiedzieli, że doceniam akceptację fanów i szacunek, którym mnie darzyli jako członka zespołu przez ostatnie 7 lat, ale to już czas, aby ruszyć dalej. Życzę Dave'owi i wszystkim w Megadeth wszystkiego najlepszego.
Posłuchajcie jednego z ostatnich kawałków, do których dołożyli cegiełkę.
Wiadomość o opuszczeniu szeregów przez perkusistę i gitarzystę spłynęła niedługo po informacji, że Megadeth wyrusza do studia, by nagrać kolejną (piętnastą!) płytę. Jeszcze niedawno bębniarz opowiadał o tym, jak mogłaby wyglądać.
Oręduję zawsze za ciężkim materiałem i to zwykle proponuję zespołowi – trochę więcej przemocy, trochę ciężkości i często szybkości. Tak piszę. (...) Staram się być reprezentantem bardziej szalonej strony, ponieważ to jest częścią mnie, mojego kreatywnego DNA.
Kolejnego albumu z Megadeth już nie nagra. Wszystko wskazuje na to, że jednak muzycznie nie dogadywał się z Mustainem. Chris Broderick mówi otwarcie, że chodzi o różnice w podejściu do twórczości.
Jeszcze nie wiemy, kto ich zastąpi. Ktokolwiek zgodzi się dołączyć do kapeli, z której łatwo wylecieć, zostanie 20. członkiem Megadeth! Shawn Drover tymczasem zachęca, by śledzić jego dalsze muzyczne podróże.
Oceń artykuł