Ochroniarz zgłosiła fałszywe zagrożenie terrorystyczne na koncercie, bo chciała iść wcześniej do domu

Rozumiemy, że niektórzy mają pracę, której nienawidzą i chcą jak najszybciej z niej wyjść. Ale to co uczyniła pewna kobieta podczas Lollapaloozy to co najmniej lekka przesada.
Ochroniarz zgłosiła fałszywe zagrożenie terrorystyczne na koncercie
Ochroniarz podczas koncertu Lollapalooza została oskarżona o zgłoszenie fałszywego zagrożenia atakiem terrorystycznym, co jest karalną zbrodnią. Jak podaje The Chicago Tribune, 18-latka podobno zgłosiła takie zagrożenia dwukrotnie. Lokalna policja i jednostka antyterrorystyczna FBI zidentyfikowała sprawczyni tego zamieszania - to 18-letnia kobieta Janya Williams, która stwierdziła, że "chce wyjść do domu wcześniej".
Jak wyjaśnili policjanci w wyniku śledztwa, nastolatka wysłała 29 lipca wiadomość do swojej przełożonej za pośrednictwem TextNow. Jak mogliśmy podobno przeczytać w SMS-ie:
Masowa strzelanina koło 4 popołudniu na Lollapaloozie. Zginie jakieś 150 osób
Jej przełożona szybko zareagowała i poinformowała organizatorów Lollapaloozy i szefostwo firmy, która zapewniała usługi ochroniarskie na imprezie. Ci szybko poinformowali o sprawie policję, FBI i jednostki antyterrorystyczne.
Oskarżyciele poinformowali, że Williams podobno powiedziała również swojej przełożonej, że o podobnym zagrożeniu przeczytała jej siostra na Facebooku. Kiedy poproszono ją o potwierdzenie tej wiadomości, to Williams przyznała, że założyła fejkowe konto na FB o nazwie Ben Scott. Tam również napisała, że dojdzie do "wielkiej strzelaniny na Lollapaloozie około 6 popołudniu", a screenshota tej wiadomości wysłała swojej przełożonej.
Śledczy szybko powiązali adresy IP i konto na Apple iCloud i TextNow z Williams, a sędzia Mary Marubio poprosiła policję o aresztowanie młodej kobiety, ustalając kaucję w wysokości 50 tysięcy dolarów. Następne przesłuchanie w sprawie ma się odbyć 8 sierpnia 2022 roku.
Oceń artykuł