Phil Collins upadł na scenie podczas koncertu [WIDEO]

Podczas jednego z ostatnich koncertów Phil Collins miał drobny wypadek. Muzyk nie utrzymał równowagi i upał na scenie.
Phila Collinsa nie trzeba przedstawiać fanom rocka. Muzyk przez lata grał w grupie Genesis oraz ma na koncie Oscara i Nagrody Grammy czy Złotego Globu. Muzyk wykonał aż 8 piosenek, które dotarły do 1. miejsca listy Billboardu, a lista jego muzycznych zasług zdaje się nie kończyć. W 2003 roku artysta trafił do grona wyróżnionych w Songwriters Hall of Fame.
Phil Collins upadł na scenie podczas koncertu
Collins skończył w tym roku 68 lat, jednak nie chce schodzić ze sceny. Nadal aktywnie koncertuje i stara się sprostać oczekiwaniom swoich fanów. Niestety wiek wokalisty daje mu się we znaki. Muzyk podczas jednego z ostatnich koncertów pojawił się na scenie z laską, która niestety nie uchroniła go od wypadku.
29 września 2019 roku odbył się koncert Phila Collinsa w Charlotte. Muzyk wsparty o swoją drewniana laskę udał się w kierunku perkusji, za którą zasiadał jego syn, Nic. Artysta usiadł na przygotowanym dla niego krześle, jednak oparł się zbyt mocno i ciężar jego ciała zachwiał siedzeniem. Niestety wokalista nie utrzymał równowagi i upadł.
Na szczęście obsługa techniczna w błyskawicznym tempie pomogła Collinsowi wstać, a muzyk wyszedł z małego wypadku bez żadnego szwanku.
Zobacz też: Top 10: Największe przeboje Philipa Collinsa z okazji 68. urodzin muzyka
Oceń artykuł