Ritchie Faulkner mógł umrzeć w karetce. Muzyk opowiedział o operacji serca

Muzyk Judas Priest opowiedział o swojej operacji i stwierdził, że miał naprawdę dużo szczęścia, bo otarł się o śmierć.
Richie Faulkner, gitarzysta Judas Priest, po występie na Louder Than Life Festival trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację serca. Z powodu jego stanu zdrowia zespół odwołał wszystkie nadchodzące koncerty. Jego partnerka zdradziła, że stan Richiego jest stabilny. Teraz sam gitarzysta opowiedział, co dokładnie się stało i zaapelował o to, by się badać.
Ritchie Faulkner mógł umrzeć w karetce. Muzyk opowiedział o operacji serca
Gitarzysta na łamach serwisu Blabbermouth opisał, co dokładnie się wydarzyło. Wyznał, że zawsze uważał siebie za najszczęśliwszego człowieka na świecie, bo może grać muzykę, którą kocha w ulubionym zespole dla świetnych ludzi. Stwierdził, że sam fakt, iż może to napisać, jest dla niego darem, bo otarł się o śmierć i mógł umrzeć w karetce:
Patrząc na filmiki z festiwalu widzę ból na mojej twarzy podczas grania "Painkiller", bo wtedy pękła moja aorta i krew wylała się do klatki piersiowej. Mój lekarz wyjaśnił, że to tętniak rozwarstwiający aorty. Chirurg wyjaśnił mi, że ludzie z tym zwykle nie docierają żywi do szpitala.
Faulkner, gdy tylko trafił do szpitala, od razu trafił na stół operacyjny:
Zabrano mnie do Rudd Heart & Lung Center i musiałem poddać się pilnej operacji na otwartym sercu, która trwała 10,5 godziny. Pięć części w mojej klatce zostało zastąpionych urządzeniami mechanicznymi... teraz dosłownie jestem z metalu.
Gitarzysta zdaje sobie sprawę, że miał szczęście. Zespół tego dnia grał tylko godzinny set, bo później miała wystąpić Metallica - czy gdyby Judas Priest był dłużej na scenie, Richie dałby radę grać do końca?
To stało się zupełnie znienacka. Nie miałem problemów z sercem, zatorów w tętnicach, ani nawet wysokiego cholesterolu. Badajcie się regularnie.
Fani mocno wspierali Richiego i wszyscy życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia i na scenę. Miejmy nadzieję, że gitarzysta wkrótce dojdzie do siebie i będziemy go mogli zobaczyć podczas koncertu Judas Priest na Mystic Festival 2022 w Gdańsku.
Oceń artykuł