Slayer: Nowa płyta to najlepszy, ciężki metal

Nową płytę Slayera jeszcze w tym roku wyda Nuclear Blast. Dyrektor generalny wytwórni, który zapoznał się już z najnowszymi dokonaniami muzyków z Kalifornii, opowiada:

Nowe utwory mają to coś charakterystycznego dla Slayera. Wokale Toma są najlepsze, jakie słyszałem od 20 lat, a Kerry, Paul i Gary grają potężnie i intensywnie, riffy i uderzenia są jak najbardziej śmiertelne.

Kerry King ujawnia, jak przebiegało tworzenie tych mocnych dźwięków.

Podczas prac nad nowym albumem Tom, Paul i ja położyliśmy na stole wszystkie nasze pomysły i pracowaliśmy więcej razem w celu uzyskania najlepszego, ciężkiego materiału. Wielki szacunek dla Gary’ego, który w kilku utworach zagrał główne partie gitar. Wszystko zrobił w jeden dzień – to szaleniec!

Znamy już próbkę najnowszej twórczości Slayera. Posłuchajcie utworu „When the Stillness Comes”, który w zeszły weekend podczas Record Store Day można było zakupić na 7-calowych płytach winylowych.

Nowa płyta Slayera ukaże się pod koniec lata lub jesienią 2015 roku. Nie znamy jeszcze jej tytułu. Wiemy natomiast, że znajdzie się na niej jeden utwór napisany (choć nie nagrany) przez zmarłego w 2013 roku Jeffa Hannemana. Będzie to też pierwszy album nagrany poza American Recordings i bez producenta Ricka Rubina, z którym zespół współpracował prawie 30 lat, począwszy od płyty „Reign in Blood”. Krążek tym razem wyprodukują Greg Fidelman i Terry Date, a wyda go Nuclear Blast.