Soundgarden oraz Hole złożyli pozew przeciwko Universal i ich próbie zatuszowania pożaru z 2008 roku

Z wiadomości udostępnionej przez portal NME wnioskujemy, że podobną akcję podejmą też zarządcy majątku Tupaca, którego płyty-matki również spłonęły w niedawno odkrytym pożarze z 2008 roku.
W czerwcu 2019 roku pewien dziennikarz odnalazł dowody na próbę zatuszowania pożaru, do którego doszło w jednym z lokali należących do wytwórni muzycznej Universal. W wyniku incydentu spłonęły dziesiątki tzw. płyt-matek takich artystów, jak Guns N' Roses, Tupac, Soundgarden i Nirvana. Po opublikowaniu raportu wiele zespołów postanowiło podjąć akcje prawne przeciwko Universalowi - wśród nich znalazło się Soundgarden, Hole oraz zarządcy majątków Tupaca i Toma Petty'ego.
Soundgarden i Hole pozywają wytwórnię Universal
Jak podaje serwis NME, do sądu federalnego w Los Angeles wpłynął pozew w wyniku którego poszkodowani żądają łącznie ponad 100 milionów dolarów zadośćuczynienia ze strony firmy Universal Music. Do treści dokumentów dotarli dziennikarze gazety "New York Times", którzy zacytowali pojedyncze fragmenty, w których pozywający zarzucają zarządcom Universala niekompetencję i nie podzielenie się zwrotem odszkodowania z ubezpieczenia:
Universal nie przestrzegał zasad opisanych w kontrakcie z artystami i firma nie zdołała uchronić oryginalnych nagrań. Universal miał również obowiązek podzielić się jakimikolwiek przychodami związanymi z pożarem, takimi jak m.in. odszkodowanie wynikające z ubezpieczenia.
Na temat pozwu wypowiedzieli się reprezentanci Universal Music Group, którzy w oficjalnym oświadczeniu napisali, że we wniosku złożonym do sądu w Los Angeles znajduje się wiele nieścisłości:
Chronienie muzyki jest jednym z największych priorytetów dla naszej firmy i jesteśmy dumni z naszej historii w tej kategorii. I chociaż są pewne ograniczenia powodujące, że nie możemy publicznie odnieść się do niektórych szczegółów związanych z pożarem, to sam incydent - chociaż ogromnie niefortunny - nigdy nie miał wpływu na wydaną komercyjnie muzykę, ani na przychody artystów.
Sprawa na razie dopiero trafiła do sądu federalnego i biorąc pod uwagę powagę całego zdarzenia oraz wysokość odszkodowania, której zażądali reprezentanci artystów, to batalia prawna między zespołami a Universalem może trwać kilka, a nawet kilkanaście lat. Niewątpliwie w całej sprawie pojawi się jeszcze wiele szczegółów (wciąż nie znamy oficjalnych detali dotyczących samego pożaru z 2008 roku). Będziemy was na bieżąco informowali, gdy tylko pojawią się nowe wiadomości na temat pozwu przeciwko Universal Music.
Oceń artykuł