The Rolling Stones nagra jeszcze jeden album?

Keith Richards chciałby znów coś stworzyć ze Stonesami. Jest na to szansa?
Gitarzysta wyraził chęć nagrania płyty podczas wywiadu z magazynem „Rolling Stone”.
Rozmawiamy o tym, by nagrać coś po nadchodzącej trasie, ale nic nie jest ustalone. Po prostu rzuciliśmy pomysł. Chciałbym, abyśmy znów weszli do studia. Wszystko się może stać.
Nie tylko Keith Richards ma ochotę jeszcze trochę popracować, także Mick Jagger nie planuje przejścia na emeryturę. Jego zdaniem również byłoby bardzo miło nagrać jakiś nowy album z The Rolling Stones. Ostatni – „A Bigger Bang” – pochodzi sprzed długich 10 lat! Sporo kawałków jest już podobno napisanych. Jeśli zespół ich nie wykorzysta, wokalista zawrze je na swojej solowej płycie.
Szanse na nowy krążek zespołu są duże, ale jak ostatecznie będzie, przekonamy się za kilka miesięcy. Tymczasem muzyków pochłania reedycja płyty „Sticky Fingers” z 1971 roku oraz trasa koncertowa po Ameryce Północnej – pierwsza, w którą ruszą po śmierci współpracującego przez wiele lat z zespołem saksofonisty Bobby’ego Keysa. Pojawił się nawet pomysł, żeby połączyć te dwie rzeczy i podczas zbliżających się koncertów wykonywać tylko utwory z wspomnianego krążka. Gitarzysta zdradził, jak się na to zapatruje.
Cóż, to nie był mój pomysł. Nie było mnie przy tym. Nie wiem, czy będziemy to grać każdego wieczoru. Może tylko gdzieniegdzie. Przede wszystkim musimy poćwiczyć. Kiedy to wypłynęło, powiedziałem „Tak, to nie jest »Exile on Main St.«, możemy to zrobić.
Niezależnie od tego, czy próby wypadną pomyślnie, czy nie, utworu „Brown Sugar” raczej można spodziewać się na żywo.
Tyle z najbliższych planów The Rolling Stones, lecz nie z zamysłów Keitha Richardsa. Jesienią 2015 roku muzyk chce wydać trzeci solowy album. Podobno jest już on w pełni gotowy.
Czekamy na odpowiedni moment. Stonesi ostatnio dużo pracowali, wstrzymywałem się z tym. Prawdopodobnie będzie to wrzesień, ale nie jestem pewny.
Oprócz niego na płycie usłyszymy perkusistę Steve’a Jordana, gitarzystę Waddy’ego Wachtela oraz Bernarda Fowlera, wspierającego wokalnie Micka Jaggera w The Rolling Stones. Poprzedni solowy krążek Keitha, „Main Offender”, ukazał się 23 lata temu.
Oceń artykuł