Zespół odwołał trasę po Europie, bo koncerty się nie opłacają: "Nie dopięliśmy budżetu"

Amerykański zespół podliczył, że koncerty w Europie kompletnie się nie opłacają. Koszta są tak spore, że lepiej muzykom zostać w domu.
Inflacja uprzykrza wszystkim życie - również artystom. Niestety ceny lecą cały czas w górę, drożeje dosłownie wszystko. Pewien zespół podliczył, że granie koncertów w Europie po prostu im się nie opłaca, nie będą w stanie dopiąć budżetu. Kapela przeprosiła swoich fanów, ale łatwo się domyślić co czują wielbiciele kapeli, którzy przeczytali najnowsze oświadczenie grupy.
Zespół odwołał trasę po Europie, bo koncerty się nie opłacają: "Nie dopięliśmy budżetu"
Amerykańska grupa Animal Collective wydała w tym roku album "Time Skiffs" i zaplanowała szereg koncertów m.in. w Europie. Występy miały się odbyć w listopadzie, ale po podliczeniu całego przedsięwzięcia zespół postanowił nie lecieć na Stary Kontynent. Koszta okazały się zbyt wysokie i Animal Collective był zmuszony odwołać swoje koncerty. Jak cytuje onet.pl w oświadczeniu zespołu możemy przeczytać:
To był szalony rok. Trzech z nas zachorowało na COVID. Zostaliśmy zmuszeni do odwołania koncertów i straciliśmy duże kwoty z dochodów, które utrzymują nas i nasze rodziny. Teraz, przygotowując się do tej trasy, przyglądaliśmy się gospodarce, która po prostu nie działa i nie jest zrównoważona (…) Po prostu nie udało nam się dopiąć budżetu na tę wycieczkę, na której stracilibyśmy, nawet jeśli wszystko poszłoby tak dobrze, jak to możliwe.
Niestety sytuacja gospodarcza w Europie może spowodować, że coraz częściej będziemy się spotykać z takimi sytuacjami. Drożyzna jest wszędzie, zresztą patrząc na ceny biletów można się załamać, bo "tanio to już było".
Oceń artykuł