Amerykański raper najpierw śpiewał o Polsce, teraz inspiruje się "The Dark Side of the Moon". Co z tego wyszło?

27.01.2023 13:54
Lil Yachty Fot. Invision/Invision/East News

Hip-hop i Pink Floyd? Będziecie zaskoczeni, co może wyjść z takiego połączenia!

Raperzy lubią romansować z muzyką rockową, co często mocno oburza fanów ostrzejszych brzmień. Nominowany do nagrody Grammy Lil Yachty właśnie wydał swój najnowszy album "Let’s Start Here" i inspiracją do stworzenia tak intymnej płyty była wieloletnia miłość do przełomowego albumu Pink Floyd "The Dark Side of the Moon". Brzmi ciekawie? Posłuchajcie, co z tego wyszło!

Polecamy

Amerykański raper wydał album zainspirowany "The Dark Side of the Moon". Posłuchajcie, co z tego wyszło

Krążek "Let's Start Here" jest następcą wydanego w 2020 "Lil Boat 3", który zadebiutował na 14. pozycji Billboard 200. „Let’s Start Here” to zupełnie nowy kierunek, o czym świadczy już otwierający utwór "the BLACK seminole.", w którym słychać inspirację twórczością Pink Floyd. 

Dla rapera nie jest to jednak pierwszy flirt z alternatywą – w 2021 Lil Yachty współpracował z Tame Impala przy remiksie "Breathe Deeper", który ukazał się na "The Slow Rush B-Sides & Remixes" i dotarł do 47. miejsca Hot Rock & Alternative Songs zestawienia Billboardu.

Posłuchaj podcastu

W październiku 2022 25-letni raper trafił na szczyty list przebojów za sprawą wiralowego hitu "Poland". Lil Yachty wyprodukował także kilka utworów z bestsellerowego albumu Drake’a i 21 Savage „Her Loss”.

Polecamy
Aleksandra Degórska
Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
CZYTAJ TAKŻE
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.