Dantejskie sceny na koncercie The Black Crowes. Gitarzysta uderzył fana gitarą [WIDEO]

23.11.2022 12:33
Koncert Fot. shutterstock.com; zdjęcie poglądowe

Nie wskakujcie na scenę podczas koncertów The Black Crowes, bo możecie oberwać mocno gitarą.

Niektórych fanów roznosi na koncertach tak energia, że wskakują na scenę i niestety przeszkadzają muzykom. Zapewne procenty we krwi też swoje robią w takich sytuacjach. Do niebezpiecznej sytuacji doszło podczas koncertu The Black Crowes. Z agresywnym fanem nie poradziła sobie nawet ochrona i sami muzycy musieli przegonić nadpobudliwego faceta ze sceny.

Polecamy

Dantejskie sceny na koncercie The Black Crowes. Gitarzysta uderzył fana gitarą [WIDEO]

Amerykański zespół The Black Crowes zagrał ostatnio koncert w Melbourne w Australii. Publiczność świetnie się bawiła na koncercie, wręcz zbyt dobrze, bo w pewnym momencie, podczas utworu "Stare It Cold", na scenę wskoczył fan. Chociaż dwóch ochroniarzy starało się go złapać i wyprowadzić, mężczyźnie udawało się im wymykać.

W końcu do akcji wkroczył wokalista Chris Robinson oraz gitarzysta Rich Robinson, który zdjął gitarę i zaczął instrumentem uderzać fana. Ochronie w końcu udało się wyprowadzić nadgorliwego wielbiciela zespołu.

Wokalista kapeli pożegnał go słowami: "Wyprowadźcie tego sku*wiela na zewnątrz". Długo fan nie pobawił się na koncercie The Black Crowes.

Polecamy

Niestety coraz częściej dochodzi do takich niebezpiecznych momentów. Jako przykład można podać występ Iron Maiden w Anaheim w Kalifornii, gdy na scenę wskoczył fan, żeby przybić piątkę z wokalistą. Nie schodził jednak ze sceny, aż w końcu sam Bruce Dickinson wyprowadził mężczyznę na backstage.

Aleksandra Degórska
Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.