Zadyma na rockowym koncercie. Wokalista pobił basistę [WIDEO]
Co tutaj się w ogóle wydarzyło. Fani byli świadkami sprzeczki między muzykami, a koncert został przerwany.
Zachęcamy Was do odwiedzenia naszego Facebooka oraz Instagrama.
Dantejskie sceny na scenie. Fani wybierając się na ten koncert raczej nie spodziewali się, że dojdzie do takiej zadymy. Wokalista rzucił się na basistę na scenie i koncert został przerwany. O co dokładnie poszło?
Zadyma na rockowym koncercie. Wokalista pobił basistę [WIDEO]
Granie w zespole bywa czasami stresujące i denerwujące, w końcu trzeba dogadać się z innymi muzykami i nie zawsze jest różowo. Przemysł muzyczny zna takie historie, gdy kłótnie między artystami były tak ostre, że powodowały rozłamy czy koniec kariery zespołów. Pierwszy lepszy przykład - Oasis. Czasami muzycy już nie panują nad emocjami i nie ukrywają się z problemami, które są wewnątrz zespołu. Tak właśnie się stało podczas koncertu szkockiego zespołu rockowego The View.
Kapela zadebiutowała w 2005 roku i odniosła spory sukces z singlem "Same Jeans", który ukazał się 2 lata po debiucie. W 2017 roku kapela postanowiła zrobić sobie przerwę i wróciła do grania w 2022 roku. Niestety podczas ostatniego koncertu w Manchesterze 10 maja 2023 doszło do nieprzyjemnej sytuacji. W pewnym momencie wokalista rzucił się na basistę i był uspokajany przez resztę zespołu. Chyba takiej zadymy na scenie nie spodziewał się żaden fan.
Muzycy zeszli ze sceny, na którą potem wrócił sam wokalista Kyle Falconer. Powiedział, że basista Kieran Webster przeszkadzał mu w śpiewie, ale takie wyjaśnienie wydaje się mało wiarygodne. Zapewne chodzi o coś więcej, skoro w ruch poszły pięści. Ciekawe, jak cała sytuacja się rozwinie i czy panowie się pogodzą, czy może będzie zupełnie inaczej.
Oceń artykuł
