Damski rower miejski z Biedronki S’moove Martha [SZYBKI TEST]

Damski rower holenderski S’moove Martha można kupić w Biedronce za 499 zł. Czy dbałość o wizualne szczegóły idzie w parze z jakością i czy warto kupić go na wiosnę?
Biedronka przyzwyczaiła nas do sprzedaży elektroniki – 3 kwietnia 2018 w sieci sklepów będzie można kupić w bardzo dobre cenie smartfona Xiaomi Redmi Note 5A. Tego samego dnia do sprzedaży trafi także miejski rower damski S’moove Martha, kosztujący 499 zł. Czy opłaca się dopłacić i zamiast smartfona wziąć rower?
Rower miejski z Biedronki – dbałość o dobry wygląd
Projektanci roweru wykonali kawał dobrej pracy – szczególnie, jeśli chodzi o wykorzystanie kolorystycznych akcentów w poszczególnych podzespołach.
Rama roweru jest kremowa, znajdują się na niej rysowane konturowo kolorem brązowym kwiaty. Błotniki i osłona łańcucha zostały pomalowane na różowo, co jednoznacznie wskazuje na grupę docelową – rower S’moove Martha z Biedronki kierowany jest do kobiet, które lubią aktywnie przemierzać miejskie przestrzenie.
Holenderski rower z Biedronki jest przy tym praktyczny – z przodu umieszczono kosz na torebkę lub zakupy (maksymalny udźwig to 5 kg), z tyłu zaś znajduje się tradycyjny bagażnik pozwalający przetransportować większe gabarytowo przedmioty. Wśród akcesoriów, które Biedronka sprzedaje równolegle do roweru, można znaleźć między innymi pasujący fotelik dla dziecka – rower S’moove Martha może więc stać się prawdziwie rodzinnym pojazdem.
Opony, pedały, rączki kierownicy, siodełko, osprzęt i przedni koszyk mają ten sam brązowy kolor – rower miejski z Biedronki prezentuje się dzięki temu elegancko i spójnie pod względem wzornictwa, co może spodobać się szczególnie kobietom otaczającym się przedmiotami kierując się przesłankami estetycznymi.
Obręcze kół, szprychy, piasty i kierownicę pomalowano na kolor czarny.
Rower miejski z Biedronki – osprzęt i komponenty
Rower S’moove Martha jest wyposażony w damską ramę, dzięki czemu wsiadanie na niego w sukience czy spódnicy nie będzie stanowiło problemu. Siodełko jest szerokie i wygodne, dobrze przystosowane do specyfiki ruchu miejskiego.
Brązowe opony nałożone na koła o średnicy 26 cali są wąskie, co minimalizuje opór jazdy. Rower miejski z Biedronki nie został wyposażony w przerzutki – przełożenie jest stałe i zostało dobrane w taki sposób, żeby nie utrudniać ruszania ale i pozwolić osiągnąć satysfakcjonującą prędkość podróży. S’moove Martha jest rowerem spacerowym – rower holenderski z Biedronki ma pozwalać na czerpanie przyjemności z jazdy w umiarkowanym tempie.
Pomagać ma w tym kierownica, dzięki której rowerem z Biedronki steruj się jak chopperem. Na standardowym wyposażeniu S’moove Martha znajduje się dzwonek oraz zasilane bateryjnie (baterie AAA) lampki z przodu i z tyłu. Biedronka podkreśla, że rower jest od razu wyposażony w boczną nóżkę i nie trzeba jej dokupywać oddzielnie.
Tylny hamulec uruchamia się tradycyjnym naciśnięciem pedału do tyłu, przedni jest do dyspozycji poprze dźwignię znajdującą się po prawe stronie kierownicy.
Rower miejski z Biedronki – jakość wykonania
Rower holenderski S’moove Martha jest zauważalnie tańszy od podobnych modeli dostępnych w sprzedaży – różnica w cenie wynosi zazwyczaj ponad 100 zł. Różnica bierze się po części z jakości użytych komponentów.
Przedni koszyk w rowerze miejskim z Biedronki wykonany jest z cienkiego plastiku, który wygina się elastycznie pod wpływem nawet małej siły. Dla osób szukających bardziej pewnego sposobu przewożenia swoich dóbr Biedronka przygotowała możliwość kupienia kosza metalowego lub wiklinowego.
W trakcie kupowania roweru miejskiego S’moove Martha warto przyjrzeć się przede wszystkim pedałom. W egzemplarzu testowym udostępnionym nam przez Biedronkę łożysko w środku obracało się z takim oporem, że pedały odkręcały się w czasie jazdy. Po wyrobieniu się mechanizmu problem udało się opanować, zanim to jednak się stało jazda na rowerze miejskim z Biedronki potrafiła być niebezpieczna.
W testowanym rowerze, mimo wielokrotnych prób i kombinacji z ulokowanie baterii, nie udało się uruchomić przedniej lampki – przełącznik po prostu nie działał. Tylna sprawowała się bez zarzutu, udostępniając kilka różnych trybów pulsowania.
Po przejechaniu kilku kilometrów z tylnej piasty zaczęło zaś dochodzić równomierne, zsynchronizowane z obrotami kół podczas pedałowania stukanie.
Rower miejski z Biedronki – czy warto kupić?
Gdyby kupować tylko oczami, nie byłoby w tym miejscu żadnych wątpliwości – damski rower miejski S’moove Martha został zaprojektowany i pomalowany ze smakiem. Zaletą roweru jest niższa od konkurencyjnych modeli cena, wynosząca 499 zł, oraz kompletne wyposażenie, minimalizujące potrzebę dodatkowego inwestowania w akcesoria do roweru.
Z drugiej strony, z niższa cena oznacza kompromisy w jakości użytych komponentów. Za atrakcyjnym wyglądem kryją się tworzywa, które mogą okazać się niezbyt trwałe. Niektóre elementy wyposażenia mogą nie spełniać pokładanych w nich oczekiwań – jeśli to możliwe, warto sprawdzić je bezpośrednio po zakupie.
Czy warto kupić miejski rower damski z Biedronki za 499 zł? Jeśli poszukujecie stylowego i modnego roweru w jak najniższej cenie – to może być rower dla Was. Jeśli oczekujecie czegoś więcej niż podstawowe wyposażenie i poprawne działanie, być może warto poczekać na następną okazję.
Oceń artykuł