Kanibal pożarł siedmioro dzieci. Po 60 latach trafi do pieca [WIDEO]

Słynny kanibal z Tajlandii, który zabił i zjadł siedmioro dzieci, zostanie spalony. Mowa o mężczyźnie nazwiskiem Si Quey. Jego zwłoki będą poddane kremacji po 60 latach od egzekucji.
Jeden z najstraszliwszych kanibali we współczesnych dziejach w końcu zazna spokoju. Podjęto decyzję o skremowaniu pozostałości po Si Queyu - seryjnym mordercy, który przeszedł do legendy jako upiór.
Si Quey - zwłoki kanibala zostaną spalone
Chociaż "Milczenie owiec" i postać Hannibala Lectera to jedynie fikcja literacka, tego typu przestępcy zdarzają się w prawdziwym świecie. Si Quey to jeden z najsłynniejszych seryjnych morderców i kanibali w historii. Może nie jest tak dobrze znany w Zachodnim świecie, ale w Tajlandii do dziś straszy się nim niegrzeczne dzieci.
Jak podaje portal The Nation Thailand, po 60 latach od śmierci mordercy jego zwłoki zostaną w końcu skremowane.
Do tej pory pozostałości po zwyrodnialcu były pokazywane jako eksponat w muzeum medycyny sądowej w Bangkoku. Zmumifikowano ciało, które przez ponad pół wieku stało w szklanej gablocie jako element kolekcji placówki.
Ostatnimi czasy pojawiły się głosy, że eksponat jest zbyt makabryczny, więc w 2019 roku zdjęto go z wystawy. W rocznicę egzekucji Si Queya mumia trafi do pieca krematoryjnego, a urna z jego prochami zostanie pochowana podczas dyskretnej ceremonii pogrzebowej.
Si Quey - kim był kanibal z Tajlandii?
Niesławny przestępca przeprowadził się do Tajlandii z Chin. Miało to miejsce 1944 roku. W 1958 roku został oskarżony o zamordowanie i zjedzenie siedmiu chłopców. Si Quey miał wypruć im wnętrzności, a następnie ugotować je i zjeść. Do aresztowania doszło w prowincji Rayong. W domu mężczyzny znaleziono zwłoki jednej z ofiar, a także wydobyte z jej wnętrza serce i wątrobę. Przestępca przyznał się do zamordowania chłopca, ale zaprzeczył, że planował skonsumować jego organy wewnętrzne.
Skazano go na karę śmierci. Wyrok wykonano 17 września 1959 roku. Si Quey zginął przez rozstrzelanie w wieku 32 lat. Zwłoki zmumifikowano i umieszczono w muzeum Songkran Niyomsan jako przestrogę dla potencjalnych przestępców. Historia kanibala była tak głośna, że na stałe zapisała się w tajskiej kulturze. Do tej pory pojawia się on w przerażających opowieściach jako upiór. Rodzice straszą nim swoje niegrzeczne dzieci. Mówią im, że jeśli będą się źle zachowywać, Si Quey przyjdzie do nich jako duch i je zje.
Być może kremacja zwłok seryjnego mordercy wyzwoli biedne tajskie dzieci od wizji ducha, który ma na nie chrapkę.
Zobacz też: 12 najbardziej przerażających cytatów seryjnych morderców, tłumaczących ich motywy
Oceń artykuł