Michelangelo z „Wojowniczych Żółwi Ninja” odwiedził wystawę prac Michała Anioła

Jeden z Wojowniczych Żółwi Ninja postanowił odwiedzić wystawę dzieł artysty, po którym otrzymał imię. Jak mu się podobało?
Każdy fan Wojowniczych Żółwi Ninja, nie zależnie czy komiksu, kreskówki czy serii filmów kinowych, doskonale wie, że główni bohaterowie otrzymali swoje imiona na cześć największych renesansowych artystów. Jest oczywiście Leonardo (od Leonardo da Vinci), Rafaello (od Rafaela Santi), Donatello (od rzeźbiarza o tym samym imieniu) no i Michelangelo (od Michała Anioła). Jeden ze zmutowanych gadów postanowił wybrać się na wystawę dzieł swojego słynnego imiennika.
Michelangelo w Metropolitan Museum of Art
W czwartek 25 stycznia 2018 roku Michelangelo postanowił opuścić kanały i wyjść do ludzi. W tym celu wybrał się na wystawę prac Michała Anioła. Nie musiał jechać aż do Włoch. W nowojorskim Metropolitan Museum of Art trwa właśnie wystawa wielkiego mistrza renesansu. Żółw nie miał więc daleko i postanowił sprawdzić, jak tworzył mężczyzna, po którym odziedziczył imię i zamiłowanie do pizzy. Na Twitterze instytucji pojawiła się mała fotorelacja z tej wizyty.
Tego poranka powitaliśmy w Met Michelangelo - jednego z Wojowniczych Żółwi Ninja. Nasza gwiazda przyszła zobaczyć dzieła artysty, z którym dzieli imię.
Jak widać na zdjęciach, Żółwiowi Ninja bardzo podobała się wizyta w muzeum. Trzeba przyznać, że instytucja miała bardzo zabawny pomysł na promocję swojej wystawy. Jeśli akurat przebywacie w Nowym Jorku, to prace Michała Anioła można oglądać do 12 lutego 2018 roku. Podobną akcję łączącą edukację z popkulturą przeprowadziło Muzeum Historii Naturalnej w Minnesocie przy okazji premiery 2. sezonu „Stranger Things”.
Oceń artykuł