Microsoft będzie banować i karać finansowo za przeklinanie w grach

Microsoft będzie uczył i wychowywał graczy w swoich tytułach – według nowego regulaminu, za używanie obraźliwego języka podczas grania można będzie otrzymać bana, a nawet stracić zakupione dobra oraz środki na koncie.
Nowy regulamin używania konsoli Xbox oraz dostępnych na nią usług ma obowiązywać od maja 2018 roku. W praktyce używanie „obraźliwego języka” będzie penalizowane w całej rozpiętości oferty Microsoftu, na przykład w Outlooku czy komunikatorze Skype.
Microsoft chce w ten sposób dostosować się do nowego amerykańskiego prawa FOSTA (Fight Online Sex Trafficking Act), które czyni go odpowiedzialnym za wszelkie działania użytkowników mogące mieć związek z płatnymi usługami seksualnymi.
Najwyraźniej Microsoft uznał, że przerzucanie się graczy uwagami na temat swoich rodzicielek może wiązać się dla niego z poważnymi konsekwencjami.
Microsoft banuje za obraźliwy język
Konsekwencje, jakie grożą użytkownikom usług Microsoftu za używanie obraźliwego języka, są naprawdę mocne.
Microsoft ostrzega, że w świetle nowego regulaminu będzie mógł zawieszać lub nawet banować konta użytkowników, anulować licencje na zakupione produkty oraz unieważniać środki zgromadzone na koncie osoby rzucającej przekleństwami.
W jaki sposób Microsoft będzie pilnować porządku i przestrzegania regulaminu, jeszcze nie wiadomo. Najprawdopodobniej nie będzie to jednak aktywna inwigilacja wszystkiego, co mówią i piszą gracze – przynajmniej na początku. Mowa jest raczej o sprawdzaniu działań użytkowników, którzy zostaną zaraportowani do korporacji.
Oceń artykuł