Można już kupić monety kolekcjonerskie z „Wiedźminem”. Na pierwszej srebrny miecz jest pozłacany

Michał Tomaszkiewicz
06.11.2019 15:10
monety kolekcjonerskie Wiedźmin|undefined Fot. materiały prasowe Mennicy Gdańskiej

Andrzej Sapkowski dał Mennicy Gdańskiej błogosławieństwo na stworzenie monet kolekcjonerskich związanych z cyklem „Wiedźmin”. Pierwsze poświęcono zbiorowi opowiadań „Ostatnie życzenie”, będące prologiem dla właściwej sagi.

Geralt z Rivii staje się gorącym tematem ze względu nad zbliżającą się ogromnymi krokami premierę pierwszego sezonu serialu Netfliksa, który ujrzymy już 20 grudnia 2019 roku.

W promocję produkcji zaangażował się na swój własny sposób Andrzej Sapkowski, który na panelach poświęconych „Wiedźminowi” podzielił się ze słuchaczami wieloma ciekawymi przemyśleniami. Między innymi o tym, że nie obchodzi go, co stanie się ze stworzoną przez niego postacią.

Przeczytaj także

Sapkowski stwierdził też, że pieniądze już nic dla niego nie znaczą. Być może miał na myśli kolekcjonerskie monety, które za jego zgodą chce emitować Mennica Gdańska. Bilon reklamowany jest jako gratka dla kolekcjonerów, i to raczej tych bogatszych. W materiałach promocyjnych wykorzystano kadr z Henrym Cavillem jako Geraltem.

„Wiedźmin”: moneta pamiątkowa „Ostatnie życzenie”

Mennica Gdańska jest prywatnym przedsiębiorstwem i nie ma prawa do emisji polskich środków płatniczych. Spółka weszła jednak we współpracę ze znajdującym się w pobliżu Nowej Zelandii wyspą Niue i oferuje monety kolekcjonerskie w nominale tamtejszych dolarów.

Ponieważ Nowa Zelandia i podlegająca jej wyspa Niue jest terytorium zależnym Wielkiej Brytanii, na awersie każdej monety pokazującej scenę z Sagi o Wiedźminie znajduje się wizerunek królowej Elżbiety II.

W pierwszym rzucie przygotowano dla kolekcjonerów dwie propozycje: monety o nominale 5 i 50 dolarów Niue.

Pięciodolarówka przedstawia następującą scenę:

Ta dwuuncjowa moneta na rewersie ukazuje walczącego Geralta, który wraz z Yennefer próbuje uratować swojego kompana Jaskra, owładniętego zaklęciem Dżina. Moneta zdobiona jest wyjątkowo wysokim reliefem, który w najdrobniejszych szczegółach pokazuje każdy detal projektu. Miecz Wiedźmina został ozdobiony złotem. Yennefer otrzymała kulę wydrukowaną na drukarce 3D. W projekcie zastosowano najnowocześniejsze techniki, aby moneta zachwycała każdego, kto tylko na nią spojrzy. Na awersie pokazano symbole Wiedźmina, takie jak wilk oraz miecz, a także salę oraz ornamenty zamku w Cintrze.

Jak widać, w ramach dbałości o detale srebrny miecz wiedźmiński do walki z potworami otrzymał złote zdobienie. Moneta kolekcjonerka z Wiedźminem o nominale 5 dolarów nowozelandzkich (wartość według kursu z 6 listopada 2019 to około 12,5 zł) sprzedawana jest w promocji za 1 399 zł. Cena zostanie w późniejszym terminie podwyższona do 1 600 zł.

moneta_kolekcjonerska_wiedzmin_02 Fot. foto: materiały prasowe mennicy Gdańskiej

Drogo? To nic w porównaniu do monety kolekcjonerskiej w Wiedźmina o nominale 50 dolarów, która jest 10 razy droższa i kosztuje (w promocji) 13 999 zł. Gdyby chciało się zapłacić ją w sklepie w Nowej Zelandii, byłaby tam warta około 125 zł (według kursu z 6 listopada 2019).

Ta kilogramowa moneta na rewersie ukazuje kluczową dla całej sagi scenę z książki "Ostatnie Życzenie", kiedy to Jeż chciał wziąć za żonę Pavettę, córkę królowej Cintry. Jej matka, Calanthe, nie chciała wyrazić na to zgody. Rewers zdobi wysoki relief ukazujący każdy szczegół projektu, a także agat, imitujący okno zamku. Na awersie pokazano moment przyjazdu Geralta do zamku w Cintrze.
moneta_kolekcjonerska_wiedzmin_03 Fot. foto: materiały prasowe Mennicy Gdańskiej

Zainteresowani kolekcjonerzy mogą już składać zamówienia. Muszą się jednak spieszyć, gdyż Mennica gdańska zamierza wybić tylko 2000 pięciodolarówek i tylko 200 kilogramowych srebrnych monet z „Wiedźminem”.

Zobacz także: "Wiedźmin" - zobacz pełny zwiastun serialu Netfliksa 

 

Michał Tomaszkiewicz Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.