Stworzono test, który wykryje raka poprzez badanie moczu

Szansa na przeżycie osób chorych na raka trzustki może wzrosnąć z 5% do 60%!
Ponad 85% pacjentów, u których diagnozowany jest rak trzustki, nie ma szans na przeżycie. Dzięki pierwszemu w historii testowi, który może wykryć raka w moczu chorego, szansa chorego może wzrosnąć 12-krotnie. Nieinwazyjny test został stworzony przez Profesor Tatjanę Crnogorac-Jurcevic, która pracowała nad nim w Queen Mary University w Londynie. Aktualnie trwają ostateczne badania, które mają potwierdzić skuteczność testu stworzonego w Wielkiej Brytanii.
Rak trzustki nie będzie wyrokiem
Rak trzustki to w tym momencie drugi najczęstszy powód śmierci wśród chorujących na nowotwory. Każdego dnia ta choroba dotyka okołu 1250 osób na całym świecie. Jedynie 70 osób z chorujących będzie w stanie wygrać walkę z nowotworem. Jest to najniższy odsetek wśród częstych chorób nowotworowych. Głównym powodem wysokiej umieralności jest fakt, że ponad 85% osób zbyt późno dowiaduje się o raku.
Pracowaliśmy nad tym biomarkerem od ponad 10 lat i jestem bardzo podekscytowana, że jesteśmy już na tym etapie. Jeśli będziemy w stanie wykryć raka trzustki, gdy guz jest mały i operowalny zobaczymy gigantyczną poprawę wśród chorych. Usunięcie guza mniejszego niż 1 cm jest w stanie doprowadzić do tego, że nie 5%, a 60% będzie przeżywało co najmniej 5 lat od otrzymania diagnozy.
Wyjaśniła Profesor Cronograc-Jurcevic.
Za kilka dni ruszą testy kliniczne. Mają kosztować 2 miliony euro i zostaną przeprowadzone wśród 3000 osób w Wielkiej Brytanii. Jeśli biomarkery wykorzystywane przez naukowców potwierdzą swoją jakość, testy pojawią się w szpitalach nawet w 2020 roku.
Zobacz także: Dave Mustaine ma raka gardła. "Mam 90% szans na wyjście z choroby"
Oceń artykuł