Uczestnicy Big Brothera dowiadują się o koronawirusie. Sprawdź ich reakcję

Uczestnicy niemieckiej edycji programu „Big Brother” dopiero wczoraj dowiedzieli się o rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa.
„Big Brother” to program rozrywkowy, w których grupa uczestników zostaje odcięta od świata zewnętrznego, zamknięta w domu i obserwowana przez kamery przez 24 godziny na dobę.
Format był niezwykle popularny na początku lat 2000, również w Polsce. Obecnie w kilku krajach trwają nowe edycje programu, w których uczestnicy trafili do programu zanim na tak dużą skalę rozpętała się epidemia koronawirusa.
„To idealne warunki na kwarantannę” – śmieją się zagraniczni komentatorzy.
Uczestnicy "Big Brothera" – ostatni poinformowani
„Big Brother” emitowany jest obecnie w Niemczech, Szwecji, Brazylii, Indiach, Kanadzie, Australii, i Włoszech.
Niemiecka stacja SAT1, emitująca lokalną wersję programu znalazła się kilka dni temu pod ostrzałem krytyki, gdy okazało się, że wciąż nie poinformowała uczestników reality show o zaistniałej sytuacji. Co więcej – zabroniła mówić o niej nowym uczestnikom, którzy dołączyli do domu Wielkiego Brata już w trakcie emisji, gdy dostępne były pierwsze informacje o rozprzestrzenianiu się wirusa do Europy.
Stacja musiała więc podjąć odpowiednie kroki i zdecydować się, co zrobić w tej sytuacji. Po konsultacji z rodzinami uczestników, finalnie zdecydowano, że specjalna ekipa przekaże im informacje o tym co dzieje się na świecie podczas programu na żywo we wtorek 17 marca.
Uczestnicy "Big Brothera" dowiadują się o koronawirusie - zobacz reakcje
Informacji udzielił im lekarz i psycholog, a uczestnicy otrzymali też specjalne wiadomości od swoich najbliższych. Specjalne wideo od rodziny utrzymane były w humorystycznym tonie. Jeden z członków rodziny zażartował nawet:
„Zabierzcie ze sobą trochę papieru toaletowego”.
W pozostałych krajach, w których emitowany jest program, sytuacja zostaje rozwiązana w podobny sposób. Uczestnicy stopniowo dowiadują się o tym, co dzieje się poza czterema ścianami ich odosobnionego domu.
Ostatni poinformowani
Uczestnicy programu „Big Brother” mieli więc dodatkowe dwa tygodnie, nieprzepełnione zalewającymi zewsząd informacjami na temat koronawirusa. Co ciekawe – nie byli ostatnimi, którzy się o nim dowiedzieli. Wczoraj aktor i piosenkarz Jared Leto podzielił się na swoim Instagramie informacją, że dopiero teraz dowiaduje się, co działo się na świecie.
„Bylem na 12-dniowej medytacji, odcięty od świata” – zdradził.
Warto zwrócić uwagę, że zasada o nieinformowaniu o sytuacji poza terenem programu, była kilkakrotnie zawieszana. Jednym z najsłynniejszych przykładów jej zaniechania, był 11 września, gdy uczestnicy kilku edycji dostali informację o tragicznych wydarzeniach z Nowego Jorku.
Czytaj także: Matthew McCounaghey w walce z koronawirusem.
Oceń artykuł