Pokazała „kocham cię” w języku migowym. Radni PiS oskarżyli ją o propagowanie satanizmu

Na plakacie promującym spotkanie z blogerką Weroniką Szymańską, znaną pod pseudonimem Billie Sparrow, znalazł się gest oznaczający „kocham cię” w amerykańskim języku migowym. Radni PiS domagali się odwołania wydarzenia ze względu na promowanie satanizmu.
Weronika Szymańska studiuje filologię polskiego języka migowego na Uniwersytecie Warszawskim i nie waha się używać wiedzy, jaką zdobywa na uczelni. Na plakacie zachęcającym do wzięcia udziału w spotkaniu w Bibliotece Publicznej w Piasecznie pokazała gest „kocham cię”, używany powszechnie do wyrażania swoich uczuć, a nawet wzajemnego pozdrawiania się głuchych.
Znak łączy w sobie litery „I”, „L” oraz „Y”, co traktowane jest jako skrót od „I Love You”. To czułe wyznanie zostało potraktowane przez radnych PiS jako podejrzane i gorszące. Lokalni politycy wystosowali do samorządu interpelację, w której apelowali o zakazanie imprezy.
Radni Prawa i Sprawiedliwości zareagowali na skargę jednego z mieszkańców, który na plakat reklamujący spotkanie natknął się w CEM. Paweł Poncyljusz, jeden z sygnatariuszy interpelacji, tak uzasadniał swoje postępowanie:
Podpisałem interpelację na prośbę mieszkańca, który nam przedstawiał, że to jest znak satanistyczny i jego dziecko bało się jeździć windą.
W złożony piśmie można między innymi wyczytać, że tłumaczenie iż gest nie jest satanistyczny ani okultystyczny „całkowicie kłóci się ze stanowiskiem Kościoła”.
Pokazała „kocham cię” w języku migowym. Radni PiS oskarżyli ją o satanizm
W treści interpelacji wyraźnie zaznaczono, że żyjemy w państwie katolickim i na takie gesty nie ma u nas miejsca (zachowaliśmy pisownię oryginału):
Moją interpelację piszemy na prośbę mieszkańców, którzy są zaniepokojeni przez Centrum Multimedialne w Piasecznie treści o podłożu okultystycznym. Jeden z mieszkańców zgłosił mi sprawę zauważył, że na plakatach reklamujących przyjazd młodzieżowej blogerki do Piaseczna widnieje satanistyczny symbol, który propaguje wspomniana osoba… Przyjęto też tłumaczenie, że w rzeczywistości to nie jest symbol satanistyczny i okultystyczny co jednak całkowicie kłoci się ze stanowiskiem Kościoła w tym temacie. Chciałabym jako radna zwrócić uwagę na to, aby w przyszłości wydawanie gminnych pieniędzy odbywało się z większą rozwagą co do treści jakie mają być dzięki tym pieniądzom propagowane. Żyjemy w państwie katolickim , w którym zdecydowana większość społeczeństwa sprzeciwia się jednoznacznie propagowaniu symboli związanych z okultyzmem.
Radnych ani oburzonych mieszkańców nie przekonał do końca nawet fakt, że identycznego gestu używał papież Franciszek podczas spotkań z niesłyszącą młodzieżą.
Do spotkania ostatecznie doszło bez przeszkód w ustalonym terminie. Na prośbę blogerki brał w niej udział tłumacz języka migowego.
Zobacz także: Podczas Wielkiego postu trollowań hucznych nie urządzać. Papież Franciszek zaapelował do wiernych
Oceń artykuł