10 najlepiej zarabiających filmów w dziejach. Niektóre pozycje Was zaskoczą

Niedługo premiera "Avatara: Istoty wody", czyli kontynuacji bijącego rekordy popularności "Avatara", który przez 10 lat dzierżył berło "najlepiej zarabiającego filmu w historii". Z tej okazji zobaczmy, jak wygląda obecna lista 10 najbardziej dochodowych produkcji na świecie.
Najbardziej dochodowe filmy w historii – lista Top10
Na liście znalazło się 10 produkcji, które łącznie zarobiły ponad 20 mld dolarów. Co niezwykle ciekawe - 1/4 tej sumy zarobiły dwie produkcje tego samego reżysera. Jaki film trafił zaś na podium?
Na 10. miejscu znajduje się produkcja "Szybcy i wściekli 7" Justina Lina, czyli ostatni film z udziałem zmarłego w tragicznych okolicznościach Paula Walkera. Produkcja, będąca niejako pożegnaniem z aktorem i jego ekranową postacią, zarobiła na świecie ponad 1, 515 mld dolarów.
Na 9. pozycji znajduje się film "Avengers" Jossa Whedona z 2012 roku. To pierwsze wspólne pojawienie się na ekranie bohaterów Marvel Cinematic Universe: Iron Mana, Kapitana Ameryki, Thora, Czarnej Wdowy, Hawkeye’a i Hulka, zaskarbiło sobie przychylność widzów na całym świecie i ugruntowało pozycję marki Marvel, jako kury znoszącej złote jajka. Od momentu sukcesu filmu Whedona, każda kolejna produkcja cieszy się niegasnącym zainteresowaniem widzów, zarabiając imponujące sumy w box office.
Sami „Avengers” Anno Domini 2012 zarobili natomiast 1,518 mld dolarów
Na 8. miejscu uplasowała się nowa wersja "Króla Lwa". Hiperrealistyczna animacja komputerowa z 2019 roku, będąca przeróbką „live-action” animowanego hitu z 1994 roku, który został nagrodzony dwoma Oscarami. Nowa wersja filmu, która podzieliła publiczność w krytycznej ocenie dzieła, przyciągnęła jednak ludzi do kin, zarabiając ponad 1, 656 mld dolarów.
Numer 7. na liście najbardziej dochodowych filmów wszech-czasów należy do "Jurassic World" Colina Trevorrowa z 2015 roku. Ta nowa wersja słynnego filmu Spielberga, działająca na zasadach rebootu marki, zaskarbiła sobie przychylność widzów, którzy często i gęsto polecali go swoim znajomym. W wyniku tych działań produkcja zarobiła ponad 1,668 mld dolarów podczas oryginalnej kinowej emisji.
Kolejne miejsce w zestawieniu zajmuje pozycja najmłodsza na liście - mowa o "Spider-Man: Bez drogi do domu" z 2021 roku, które nie tylko było kulminacją popularnej trylogii przygód nastoletniego Pajączka w MCU z Tomem Hollandem w roli głównej, ale również było podróżą w czasie dla fanów. W produkcji pojawili się bowiem nie tylko złoczyńcy z poprzednich filmów o Spider-Manie, jak Green Goblin (Willem Dafoe) i Doktor Octopus (Albert Molina), ale także Andrew Garfield i Tobey Maguire, którzy ponownie przywdziali strój herosa z pająkiem na klacie. Film zarobił 1,916 mld dolarów.
Na półmetku listy uplasowała się produkcja "Avengers: Wojna bez granic”, czyli jeden z kulminacyjnych momentów "Infinity Saga", będącej częścią wielofilmowej epopei zwanej Marvel Cinematic Universe. Film zarobił ponad 2,048 mld dolarów.
Na 4. pozycji plasuje się inny tytuł, nawiązujący do znanej i lubianej marki. Mowa o "Gwiezdnych wojnach: Przebudzeniu mocy". Produkcja J.J Abramsa była kontynuacją słynnej oryginalnej trylogii Gwiezdnych wojen i pokazywała nam, co przydarzyło się znanym i lubianym postaciom po latach od ich ważnych i dramatycznych misji, które pokochały miliardy ludzi na świecie. Odcinek z numerem 7., zarobił na całym świecie ponad 2,068 mld dolarów, stając się najlepiej zarabiającą odsłoną "Gwiezdnych wojen" w historii kinematografii (nie biorąc pod uwagę inflacji).
Na pozycji 3. znajduje się melodramat "Titanic", czyli słynny film z Leonardo DiCaprio i Kate Winslet, przez 12 lat był niezaprzeczalnym ”królem świata” filmu. Produkcja Jamesa Camerona z 1997 roku nie tylko rozbiła bank na Oscarach, zgarniając aż 11 statuetek, ale także rozbiła bank, zarabiając ponad 2,187 mld dolarów.
Dopiero sam James Cameron pobił własny rekord. Nastąpiło to w roku 2009, gdy na ekrany kin zawitał "Avatar" – przepiękne widowisko audio-wizualne, które chwalone było przede wszystkim za bogaty świat przedstawiony oraz wykorzystanie technologii 3-D dla zanurzenia widzów w świecie planety Pandora, na której rozgrywała się akcja. Film, który fabularnie porównywany był z klasyczną opowieścią o Pocahontas, skradł serca widzów, którzy tłumnie chodzili na niego do kina. Film Camerona zarobił aż 2,789 mld dolarów, co przez blisko 10 lat było rekordem nie do pobicia.
Wtedy jednak nastąpił rok 2019 i premiera filmu "Avengers: Koniec gry". Film braci Russo był zwieńczeniem historii, rozpoczętej "Iron Manem" z 2008 roku i stanowił "jedno z największych wydarzeń w świecie filmu", jak wielokrotnie się o nim mówiło. Produkcja zarobiła 2,797 mld dolarów, a następnie... znowu została pobita przez "Avatara".
Ten wrócił na jakiś czas do kin i po premierze "Końca gry" i jeszcze przed premierą swojej kontynuacji "Avatar: Istota wody", dobijając jednocześnie do zarobków wynoszących 2,922 mld dolarów, ponownie stając się najlepiej zarabiającym filmem w historii kinematografii.
Czytaj także: Pierwszy zwiastun polskiego kandydata do Oscara. Zobacz jak wygląda film „Śniegu już nigdy nie będzie”.
Oceń artykuł