Ashton Kutcher i Mila Kunis nie myją siebie, ani swoich dzieci: "To nie ma sensu"

Z cyklu: nieprawdopodobne, a jednak - Ashton Kutcher i Mila Kunis nie myją swoich dzieci i siebie. Para aktorów stwierdziła, że to nieopłacalne i raczej nie przepadają za myciem.
Ashton Kutcher i Mila Kunis nie myją swoich dzieci i siebie
Wiele znanych i bogatych osób ma mnóstwo mniej lub bardziej dziwnych tradycji, przekonań, czy przesądów. Do tej grupy definitywnie mogą się zaliczyć Ashton Kutcher i Mila Kunis, którzy wyznali niedawno, że nie są zbyt dużymi fanami mycia się.
Niedawno para była gośćmi podcastu Armchair Expert Daxa Sheparda. Gwiazdy "That 70s Show" wyznali tam swoją brudną prawdę na temat zwyczajów łazienkowych ich rodziny.
Jeśli chodzi o codzienną higienę, to Kutcher i Kunis twierdzą, że najważniejsze jest mycie strategicznych miejsc pokroju pach i krocza. Mycie całego ciała jest natomiast zarezerwowane na wyjątkowe okazje. Zresztą jeszcze bardziej liberalne zasady obowiązują ich 6-letniego syna Wyatta i 4-letniego Dimitriego - ci myją się, gdy są widocznie brudni.
Jeśli widzisz, że są brudni, to ich umyj. Oprócz tego, to nie ma w ogóle żadnego celu. Nie byłem tym rodzicem, który mył swoje noworodki.
Chociaż Ashton Kutcher nie wyjaśnił, co go zachęciło do takiego stylu życia, to Kunis wyjaśniła, że dorastanie na sowieckiej Ukrainie nauczyło ją niemarnowania wody na dokładne mycie ciała. Jak twierdzi:
Jako dziecko nie miałam zbyt dużo gorącej wody, więc raczej niespecjalnie brałam prysznice.
Dodała, że dwa razy dziennie myje twarz, natomiast Kutcher "czasami przemyje twarz po ćwiczeniach, żeby pozbyć się z niej soli". Przynajmniej tyle dobrego.
Oceń artykuł