Końcówka "Wonder Woman" była zmieniona na ostatnią chwilę, żeby było więcej eksplozji

21.12.2020 15:45
Końcówka "Wonder Woman" była zmieniona na ostatnią chwilę, żeby było więcej eksplozji Fot. CAP/RFS/Capital Pictures/East News

Reżyserka Patty Jenkins przyznała, że oryginalny finał "Wonder Woman" miał być zdecydowanie bardziej skromny i mniej rozdmuchany, niż widzieliśmy w wersji, która trafiła do kin i na serwisy streamingowe.

Wonder Woman początkowo miała być dużo bardziej kameralna

Patty Jenkins wyjawiła, że Warner Bros. niejako zmusił ją do zmiany oryginalnego finału "w ostatniej chwili". Według niej, pierwotna walka miała być nieco mniejsza. Jak pewnie pamiętacie, pod koniec "Wonder Woman", Diana (Gal Gadot) pojedynkuje się z bogiem wojny, Aresem (David Thewlis). Odrzuca jego propozycję połączenia sił, co kończy się batalią z eksplozjami, piorunami i innymi efektami specjalnymi.

Polecamy

Jak wyjaśniła reżyserka, nie tak to miało wyglądać. W rozmowie z IGN stwierdziła:

Oryginalny finał pierwszego filmu był dużo mniejszy, ale studio mnie poprosiło bym to zmieniła. Także zawsze mnie to trochę boli, bo ludzie o nim rozmawiają i jest mi smutno, bo się na to zgodziłam. Powiedziałam już wcześniej studiu, że mamy za mało czasu, żeby to teraz zmienić, ale wyszło, jak wyszło. W końcu polubiłam nową wersję, ale nie była to moja oryginalna wizja.
Polecamy

W "WW84" Diana zmierzy się z Maxwellem Lordem (Pedro Pascal) i Cheetah (Kristen Wiig), co ma być konfliktem na nieco mniejszą skalę. Ze słów Jenkins wynika jednak, że i tak nadal będzie dość efektowny, jak na filmy o superbohaterach przystało:

Tym razem łapiemy obydwie sroki za ogon. Mamy ogromną walkę z efektami specjalnymi, którą od początku przygotowałam i miałam ogromną radochę z jej robienia, bo wyszła świetnie. Ale film kończy się zdecydowanie subtelniej, co było dla mnie naprawdę przemiłe. Nie chcę spoilerować, ale dzieje się sporo i miło było zrobić coś innego, niż w pierwszym filmie.
Polecamy

Przypominamy, że "Wonder Woman 1984" zadebiutuje w kinach i na HBO Max już 25 grudnia 2020 roku. W Polsce produkcja pojawi się na ekranach kin 22 stycznia 2021 roku.

Kamil Kacperski
Kamil Kacperski Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.