Powstaje "Człowiek ze stali 2". Henry Cavill powraca do roli Supermana

To samolot! To ptak! Nie, to Henry Cavill! - DC i Warner Bros. pracują już podobno nad kontynuacją filmu "Człowiek ze stali", w której czerwoną pelerynę ponownie przywdzieje wspomniany gwiazdor "Wiedźmina".
Henry Cavill powróci jako Superman w Człowieku ze stali 2
Henry Cavill ostatni raz zagrał Supermana w filmie "Liga Sprawiedliwości" z 2017 roku (nie licząc "Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera", ale na potrzebę tego filmu aktor nie nagrywał chyba żadnych nowych scen). Przez wiele lat wydawało się, że Cavilla w roli Człowieka ze stali nie zobaczymy już nigdy.
Potem przyszedł jednak Dwayne Johnson, który wraz ze swoją ekipą producentów i wpływowych ludzi z Hollywood sprawił, że Cavill pojawił się gościnnie w filmie "Black Adam". Tam aktor nadlatuje w scenie po napisach końcowych, gdzie nie tylko go widzimy, ale również słyszymy. Jak podaje teraz The Hollywood Reporter, może to być początek renesansu Supermana w nowych filmach DC.
Portal napisał bowiem całkiem obszerny reportaż na temat stanu firmy DC Films w przeddzień odejścia szefa Waltera Hamady. "Nowa krew" ma w głowie teraz sporo pomysłów na rozwój marki, a jedną z nich jest powrót Henry'ego Cavilla do roli Supermana i stworzenie filmu, który w gruncie rzeczy będzie "Człowiekiem ze stali 2".
Na ten moment insiderzy potwierdzili w rozmowie z The Hollywood Reporter, że szefowie Warner Bros. Pictures Michael De Luca i Pam Abdy poszukują scenarzysty, którzy przygotuje film. Do projektu zaangażowany jest też producent Charles Roven, który do tej pory był zaangażowany właściwie w każdy filmowy projekt od DC Comics (począwszy od "Batman: Początek" z 2005 roku).
Jednym z topowych kandydatów na liście jest Christopher McQuarrie, który przygotował kilka poprzednich odsłon "Mission: Impossible". Przy jednej z nich, filmie "Fallout", reżyser/scenarzysta współpracował z Cavillem, więc panowie mają wspólne doświadczenie. Problem jest jednak taki, że McQuarrie jest obecnie pochłonięty pracą nad dwoma filmami z franczyzy "M:I", więc DC musiałoby na niego długo czekać.
Istnieje też możliwość, że Cavill pojawi się również w kolejnej produkcji o Black Adamie. Dwayne Johnson od wielu lat powtarza, że jest to właściwie nieuniknione, ale zanim do tego dojdzie, to panowie muszą dobrze rozplanować ten ruch. Na razie wiemy jedynie, że "Black Adam" zadebiutuje w kinach 21 października 2022 roku, reszta jest wielką niewiadomą.
Oceń artykuł