Robert Downey Jr miał już dosyć grania w MCU: "zrobiłem wszystko, co mogłem"

Przynajmniej sam tak stwierdził w nowym wywiadzie, mówiąc przy okazji, że granie Tony'ego Starka/Iron Mana było trudne i wymagało od niego "głębokich poszukiwań". To jednak było kreatywnie satysfakcjonujące.
RDJ "zrobił wszystko, co mógł" z postacią Iron Mana
Po 11 latach grania w Marvel Cinematic Universe, Robert Downey Jr stwierdził, że "zrobił wszystko, co mógł" z postacią Iron Mana. Aktor oczywiście stał się de facto twarzą całego MCU w 2008 roku, kiedy to na ekranach kin zagościł "Iron Man" w reżyserii Jona Favreau. W trakcie kolejnej dekady, aktor pojawił się w 10 filmach z serii, kończąc swoją przygodę wraz z bohaterską śmiercią Iron Mana w "Avengers: Endgame".
Przez tyle lat nawet najbardziej satysfakcjonująca praca na świecie może człowieka znudzić albo po prostu zmęczyć. RDJ niejako podsumował swoją przygodę z MCU, stwierdzając, że ta była "kreatywnie satysfakcjonująca" w rozmowie z Hindustan Times:
Granie Tony'ego/Iron Mana było trudne i naprawdę musiałem mocno patrzeć w głąb siebie. Miałem niesamowitą przygodę, która przez 10 lat był dla mnie kreatywnie satysfakcjonująca.
Aktor został też zapytany o to, czy rozstanie się z postacią Tony'ego Starka po 10 latach było dla niego trudne. Po odpowiedzi można wnioskować, że raczej nie, a RDJ chyba sam oczekiwał już końca tej przygody:
Zrobiłem wszystko, co mogłem z tą postacią i teraz czas na coś nowego. Jestem facetem w średnim wieku i patrzę na ostatnie 9 filmów, myśląc "to jest część podróży, a każda ma jakiś koniec". Jestem szczęśliwy i wdzięczny, że skończyłem, tak jak skończyłem.
Downey wierzy również w ewolucję jako artysta. Jak sam stwierdził:
Miałem niesamowite 10 lat pracy z Marvelem, co mnie rozwinęło. Mam teraz dużo większe ambicje, by tworzyć rzeczy, których nie robiłem wcześniej. Ewolucja to klucz - najgorsze, co możesz robić, to doprowadzić do stagnacji. Chcę być dobrym mężem, ojcem i obywatelem, więc byłbym nieodpowiedzialny, gdybym nie przygotowywał się do tej ogromnej zmiany, którą było skończenie z tymi filmami.
RDJ-a mogliśmy obejrzeć niedawno w filmie "Doktor Dollitle". Aktor pracował też przy "Sherlocku Holmesie 3", jednak projekt nadal jest odsuwany w czasie i jego data premiery nie jest znana.
Oceń artykuł