"Avatar: Istota wody" ogromnym hitem w Polsce. Pobił wszystkie tegoroczne filmy Marvela

Nigdy nie stawiaj przeciwko Jamesowi Cameronowi - to popularne w USA powiedzonko sprawdza się również w Polsce, bowiem "Avatar: Istota wody" to największy hit tego roku.
Avatar: Istota wody z najlepszym kinowym otwarciem 2022 roku w Polsce
"Avatar 2" zwyczajnie musiał być hitem - nie tylko dlatego, że jest kontynuacją najlepiej zarabiającego filmu w historii, ale też dlatego, że James Cameron i Disney zainwestowali podobno w serię już miliardy dolarów i kontynuowanie franczyzy jest uzależnione od wyników finansowych "Istoty wody". Na razie jest pod tym względem raczej nieźle, a w Polsce wręcz genialnie.
Według sfp.org.pl w premierowy weekend na film "Avatar: Istota wody" w Polsce wybrało się 506 970 osób. Jest to najlepsze otwarcie w 2022 roku, bijąc wyniki "Batmana", wszystkich Marveli i hitowych "Listów do M. 5". Dla porównania Avatar w 2009 roku przyciągnął do kin 315 143 widzów w swój pierwszy weekend.
Warto też zaznaczyć, że "Avatar 2" przez najbliższe kilka tygodni nie będzie miał niemalże żadnej konkurencji - styczeń jest zwykle "martwym miesiącem", w którym debiutują albo niskobudżetowe produkcje, albo filmy festiwalowe/potencjalne propozycje oscarowe.
W skali globalnej na ten moment "Avatar: Istota wody" zanotował wynik 555 milionów dolarów. Jak pisaliśmy parę dni temu - dla filmu absolutnie kluczowy będzie nadchodzący weekend świąteczny. Ten powoli zacznie nam przesądzać, czy Disney uzna produkcję za hit i da Jamesowi Cameronowi zielone światło na kolejne odsłony, czy też za niespełniający oczekiwań eksperyment, który trzeba szybko skończyć.
Kolejne przygody niebieskich humanoidalnych stworków są sukcesem artystycznym - produkcja oscyluje obecnie na poziomie niecałych 80% pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes, a w podsumowaniu możemy przeczytać, że "chociaż narracyjnie to jest dość standardowa przygoda, to wizualnie Avatar: Istota wody jest niezwykle immersyjnym doświadczeniem".
Film z Zoe Saldaną, Samem Worthingtonem, Sigourney Weaver i Stephenem Langiem w rolach głównych jest już oczywiście dostępny do oglądania w kinach.
Oceń artykuł