Oscary: Aktorzy, którzy nie mogli lub nie chcieli odebrać statuetki

91. gala rozdania Oscarów jest już za nami. Najważniejsze statuetki filmowe zostały rozdane. Chociaż dla większości osób, nominacja do nagrody i późniejsza wygrana, znaczy bardzo wiele, w historii Oscarów zdarzyły się przypadki, kiedy aktor lub aktorka nie odebrali swojej statuetki, bo nie chcieli lub nie mogli pojawić się na gali. Ponieważ emocje po Oscarach jeszcze nie opadły, postanowiliśmy przypomnieć, którzy artyści nie odebrali nagrody na ceremonii.

Przeczytaj także

Aktorzy i aktorki, które zdobyły najwięcej Oscarów i nominacji w historii

Oscary: Aktorzy i aktorki, którzy nie odebrali Oscara

Marlon Brando

Tego aktora nie trzeba przedstawiać. W 1973 roku Marlon Brando był nominowany do Oscara za rolę Vita Corleone w filmie "Ojciec Chrzestny" w kategorii Najlepszy Aktor Pierwszoplanowy. Brando nie pojawił się na gali rozdania nagród. Postanowił zbojkotować galę, co było wyrazem protestu przeciwko dyskryminacji Indian, których, jak twierdził aktor, źle przedstawiano w westernach. Na scenie pojawiła się Sacheen Littlefeather, przedstawicielka Ruchu Indian Amerykańskich, która odczytała mowę przygotowaną przez Marlona.

Roman Polański

Reżyser zdobył nagrodę za film "Pianista". Niestety Roman Polański nie mógł się pojawić na gali rozdania nagród. Oscara odebrał jego przyjaciel, Harrison Ford. Nieobecność Polaka była spowodowana tym, że nie mógł on przekroczyć granicy USA, co było wynikiem oskarżeń reżysera o gwałt na nieletniej wówczas dziewczynie.

Michael Caine

W 1987 roku Michael Caine został laureatem nagrody Oscara za drugoplanową rolę w filmie "Hannah i jej siostry". Niestety aktor nie mógł się pojawić na gali. Jak sam przyznał, był mocno zaangażowany w realizację filmu "Szczęki 4: Zemsta", który nota bene okazał się wielką klapą. Jednak Michael wyciągnął wnioski z tamtej sytuacji i kiedy wygrał drugiego Oscara za rolę w filmie "Wbrew regułom" pojawił się już osobiście.

Alice Brady

1938 roku Alice Brady została wybrana najlepszą aktorką za rolę w filmie "W starym Chicago". Nagrodę odebrał nieznajomy nikomu mężczyzna, który przedstawiał się jako jej narzeczony. Aktorka nigdy nie zobaczyła swojej nagrody.

W 1978 roku Woody Allen otrzymał aż trzy nagrody za film "Annie Hall". Przyznano mu nagrodę w kategorii: Najlepszy Aktor, Najlepszy Scenariusz i Najlepsze Zdjęcia. Niestety twórca nigdy nie uczęszczał na ceremonie rozdania Oscarów, a fakt, że wygrał aż trzy nagrody, nie wpłynęły na jego decyzję. Jednak w 2002 roku zaskoczył wszystkich i pojawił się na Oscarach, żeby zapowiedzieć filmy, które zostały zrealizowane na ulicach Nowego Jorku. W ten sposób upamiętniono ataki terrorystyczne z września 2001 roku. Tak czy siak według Allena "cała koncepcja nagród jest głupia".

Peter O'Toole

Aktor był pierwszym, który odmówił przyjęcie honorowego Oscara. W czasie swojje 44-letniej kariery, O'Toole był nominowany w kategorii Najlepszy Aktor aż 8 razy. Mężczyzna na początku odmówił przyjęcia nagrody, jednak po otrzymaniu listu od prezesa Akademii zdecydował się odebrać statuetkę.

Eminem

Muzyk został laureatem nagrody Oscara w 2003 roku, ale nie pojawił się na gali. Zrobił to za niego wspólnik, Luis Resto, który podziękował wszystkim w imieniu rapera. Eminem w jednym z z wywiadów przyznał, że nie przyszedł na ceremonię, bo był przekonany, że nagrodę wygra Bono. Wokalista U2 zapewne też tak myślał.

Stanley Kubrick

W 1969 roku Stanley Kubrick zdobył statuetkę za najlepsze efekty wizualne w filmie "2001: Odyseja Kosmiczna". Niestety twórca nie pojawił się na gali. W imieniu Kubricka nagrodę odebrali Diahann Carroll i Burt Lancaster, którzy zażartowali, że reżyser jest aktualnie na Marsie i sprawdza lokalizację do kolejnego filmu.

A Wy? Chcielibyście przyjąć Oscara czy odmówilibyście? 

Zobacz także: >>Oscary 2019: wyniki - pełna lista zwycięzców<<