Fani będą musieli oglądać seriale na Disney+, żeby rozumieć nowe filmy z MCU

Kevin Feige niedawno udzielił wywiadu portalowi ekonomicznemu Bloomberg, gdzie opowiedział o zarządzaniu tak ogromną franczyzą, jak Marvel Cinematic Universe. Producent zdradził również nieco szczegółów nt. przyszłości serii.
Szef Marvel Studios Kevin Feige przyznał, że debiutujące niedługo na Disney+ seriale MCU będą zdecydowanie bardziej związane z filmami, niż poprzednie telewizyjne dzieła firmy. To oznacza, że ich oglądanie będzie niemalże wymagane dla lepszego zrozumienia kolejnych kinowych przygód Avengers i innych herosów. Nie wiemy jednak, czy chodzi o wydarzenia fabularne, które będą poprzedzały kolejne filmy, czy raczej tylko zapewnienie większego kontekstu dla przyszłych produkcji.
Szef MCU o serialach na Disney+
Sam Kevin Feige w rozmowie z Bloomberg stwierdził po prostu, że będzie trzeba je obejrzeć:
Jeśli chcesz zrozumieć wszystko w przyszłych filmach Marvela, to będziesz potrzebował subskrypcji do Disney+. Wydarzenia z naszych seriali będą miały duży wpływ na takie filmy, jak "Doctor Strange in the Multiverse of Madness". Scarlet Witch będzie w nim kluczową postacią. "Loki" też będzie miał wpływ na produkcję o Strange'u. Nie wiem, czy kiedykolwiek to potwierdziliśmy. Jeśli nie, to teraz już wiecie.
Pamiętajmy, że pierwsze filmy z MCU były raczej odizolowane od siebie, a większość nawiązań do innych bohaterów było tylko tym, czyli nawiązaniami. Największymi łącznikami między produkcjami były sceny po napisach końcowych. Te faktycznie pomogły połączyć uniwersum w jedno.
Teraz twórcy aktywnie wymagają wręcz, by znać wydarzenia z poprzednich filmów, aby w pełni zrozumieć kolejne dzieła z Marvel Cinematic Universe. Dlatego też decyzja o ścisłym połączeniu seriali na Disney+ z kolejnymi filmami wydaje się być całkowicie naturalna.
Najbliższą produkcją z MCU jest "Black Widow", która pojawi się w kinach już w maju 2020 roku.
Zobacz także: "Eternals" - Angelina Jolie w kostiumie superbohaterki na nowych zdjęciach z planu
Oceń artykuł