Gwiazdor "Stranger Things" oskarżył niektórych widzów o rasizm: "Ludzie mnie nie kochają"

Wcielający się w Lucasa Caleb McLaughlin opowiedział niedawno o swoich przykrych odczuciach dotyczących sławy po występie w "Stranger Things". Zarzucił nawet fanom rasizm.
Stranger Things - Caleb McLaughlin nieprzyjemnie o fanach
Gwiazdor "Stranger Things" skarży się na fanów serialu. Caleb McLaughlin, czyli serialowy Lucas Sinclair, był gościem konwentu Comic-Con Belgium. Podczas jednego ze spotkań zdecydował się na szczere wyznanie, narzekając na (jego zdaniem) rasizm ze strony fanów serialu Netflixa.
Jego słowa były dość smutne - młody aktor opowiedział o swoich odczuciach, które miał po zdobyciu popularności po wystąpieniu w "Stranger Things":
Na moim pierwszym Comic Conie ludzie nie ustawiali się w kolejce do mnie, bo jestem czarnoskóry. Bez dwóch zdań coś takiego wywarło na mnie efekt, gdy byłem młody.
Caleb przyznał, że niektóre chamskie komentarze były spowodowane tym, jaką gra postać - wyjaśnił, że ludzie go nie lubili, ponieważ Lucas początkowo nie ufał Jedenastce.
Odtwórca roli Lucasa zauważa też, że z rasizmem spotyka się często zagranicą (przypominamy, że jeszcze parę lat temu był w Polsce):
Nawet teraz niektórzy ludzie mnie nie wspierają, bo jestem czarnoskóry. Czasami za granicą czujesz rasizm i bigoterię. Kiedy byłem młodszy, zdecydowanie bardzo mnie to dotknęło.
Zaznaczył też, że nadal ma mniej obserwujących niż inne gwiazdy serialu "Stranger Things":
Na pewno zastanawiałbym się, czemu moja postać jest najmniej lubiana. Czemu mam najmniej obserwatorów? Przecież jestem w tym samym serialu od początku, tak samo jak inni. Moi rodzice musieli mi wytłumaczyć, że to dlatego, iż jestem czarnoskórym dzieciakiem. Ludzie mnie nie kochają, bo urodziłem się z piękną, czekoladową skórą. Ale właśnie dlatego w moich mediach społecznościowych chcę emanować pozytywnym przekazem i miłością, bo nie zamierzam nienawidzić ludzi, którzy nienawidzą mnie
Wszystkie 4 sezony serialu są już dostępne na Netflix. W produkcji jest już także finałowa seria, która na razie nie ma jednak daty premiery.
Oceń artykuł