Netflix zarobi absolutne krocie na "Squid Game". Kwota jest absurdalna

Serial "Squid Game" jest ogromnym hitem dla Netflix. Niedawno serwis Bloomberg dotarł podobno do dokumentów platformy, która zanotowała, jakie przychody wykręciła dla nich produkcja.
Squid Game zarobił dla Netflixa krocie
Jak podaje Bloomberg, "Squid Game" w ciągu miesiąca od premiery obejrzało już ponad 130 milionów osób. Według danych Netfliksa, to oznacza, że zanotowano z tego tytułu ponad 900 milionów dolarów zysku przy budżecie, który wynosił trochę ponad 21 milionów dolarów. Przebitka jest zatem ogromna.
Co ciekawe, nawet w dokumentach streamingowego giganta nie jest jasno zaznaczone, co wpłynęło na tak ogromne zyski dla Netflix.
Analitycy z portalu zwrócili również uwagę na to, że koszty zrealizowania "Squid Game" były zatrważająco niskie. Przypuszczają, że gdyby serial zrealizowano w USA, budżet serialu musiałby być około 10 razy większy! Wszystko przez większe nakłady na gaże, inne przepisy związkowe oraz koszty wynajęcia sprzętu, stworzenia scenografii, kostiumów, itp.
Tak jak wspomnieliśmy kilka dni temu, Netflix zwykle publikuje dane, które pokazuję, ilu użytkowników obejrzało przynajmniej dwie minuty programu. Raport Bloomberg pokazuje natomiast, iż Netflix szacuje, że około 89 procent widzów oglądało serial "Squid Game" przez co najmniej 75 minut - to znacznie więcej, niż jeden odcinek.
Netflix zagroził Bloombergowi prawnikiem, ale z drugiej strony raczej nie powinien się przejmować wyciekiem tych informacji - w końcu to darmowe publicity i swego rodzaju "celebracja sukcesu", która nie wpłynie negatywnie na wizerunek firmy.
Fanom pierwszego sezonu pozostaje jedynie czekać na kolejne odcinki "Squid Game". Trudno sobie wyobrazić bowiem świat, w którym Netflix nie zleca powstania nowego sezonu - nawet kosztem zmiany twórców, którzy raczej nie są chętni do robienia kontynuacji.
Oceń artykuł