Bee Gees w szatańskiej wersji

Ciekawe, co powiedzieli by na to bracia Gibb! Idziemy o zakład, że takiej wersji hitu z 1977 roku jeszcze nie słyszeliście!
Na pewno zdarzają się Wam takie sytuacje, kiedy w ucho wpada refren, który przez cały dzień ni cholery nie chce wyjść z głowy. Jednym z takich utworów jest właśnie „Stayin' Alive”.
Leo Moracchioli postanowił odczarować klątwę i nagrał metalową wersję tego kawałka.
I co, w ostrej wersji brzmi o wiele lepiej? Jeśli oglądaliście uważnie, zauważyliście na pewno, że w klipie pojawiły się nie tylko pełnowymiarowe instrumenty.
Leo Moracchioli posiłkował się też... dziecięcym zestawem perkusyjnym, różowym ukulele, czy gustownym, niebiesko-żółtym małym mikrofonikiem ;)
Na co dzień muzyk tworzy Frog Leap Studios. To właśnie pod tym szyldem jego filmiki trafiają na kanał YouTube. Artysta nie próżnuje i ma już na koncie całkiem pokaźną ilość takich coverów.
Wystarczy wspomnieć choćby „Pocker Face” Lady Gagi, „Chandelier” Sii, czy inny klasyk popowego gatunku, czyli „Like A Virgin” Madonny.
Na koniec zerknijcie sobie na oryginalną wersję „Stayin' Alive”.
I jak wrażenia?
Oceń artykuł