Bon Jovi: Ludzie chętniej idą na rockowe koncerty, niż na hip-hop [WYWIAD]

Aleksandra Degórska
23.03.2019 01:11
Bon Jovi|north Fot. Arthur Mola/Invision/AP/East News

Gitarzysta Bon Jovi, Phil X, w wywiadzie dla Antyradio.pl zdradził przepis na sukces Bon Jovi, jak również opowiedział o fanach kapeli.

Myśląc o latach 80. i rockowych kapelach, które wówczas szturmowały stacje radiowe oraz triumfowały na MTV, nie można pominąć Bon Jovi. Chwytliwe melodie, charyzmatyczny (i przystojny) Jon Bon Jovi oraz świetne solówki gitarowe Richiego Sambory sprawiały, że dziewczyny mdlały na koncertach. Niektórzy nabijali się z roztrzepanych fryzur muzyków i wzruszających ballad, ale nie można pominąć faktu, że jest to jedna z największych rockowych gwiazd, która nadal przyciąga tłumy na koncerty. Zespół odwiedzi już niebawem również Polskę. Bon Jovi wystąpi 12 lipca 2019 na PGE Narodowym w Warszawie. 

Gitarzysta Phil X od 2016 roku na stałe dołączył do Bon Jovi zastępując Richiego Samborę i nagrał z kapelą dwie studyjne płyty. Gitarzysta nie miał wcale łatwo, bo musiał wpasować się w zespół, który działa od kilkudziesięciu lat na scenie? Phil X potrafi jednak z każdym się dogadać i ma na swoim koncie współpracę z wieloma muzykami, takimi jak Alice Cooper, Chris Cornell czy Avril Lavigne.

Serwis Antyradio.pl porozmawiał z Philem X o tym, jak się czuje na scenie z Bon Jovi, dlaczego rock wcale nie umarł i przyciąga młode pokolenie oraz kiedy możemy się spodziewać nowej płyty zespołu.

Wywiad z Philem X, gitarzystą Bon Jovi

Phil X wielokrotnie podkreślał, że jest fanem Bon Jovi i wyznał redakcji Antyradio.pl, że za każdym razem grając "Livin' on a Prayer" ma gęsią skórkę, chociaż wykonywał ten numer już kilkaset razy. Gitarzysta decydując się na współpracę z Bon Jovi wcale nie czuł dużej presji, ale sytuacja nieco się zmieniła, gdy w końcu spotkał publiczność kapeli:

Pierwszy koncert z Bon Jovi zagrałem w 2011 na festiwalu, więc występowałem na tej imprezie przed ogromną liczbą ludzi. Było to ciekawe doświadczenie, bo grałem na gitarze i występowałem przez całe swoje życie, a tutaj nagle wchodzę na scenę i gram muzykę Bon Jovi z tymi muzykami. Za bardzo się nie denerwowałem, ale stałem na tej scenie i patrzyłem na ludzi, a oni na mnie i zastanawiali się, kim ja w ogóle jestem.

Fanom grupy trudno się przyzwyczaić do nowych muzyków, którzy zastępują ich idoli. Bon Jovi bez Richego Sambory? Trudno było sobie to wyobrazić, ale Phil X dobrze wpasował się w zespół i przekonał do siebie fanów.

Jak zmierzyć się z piosenkami Bon Jovi, w których nie brakuje błyskotliwych solówek gitarowych? Phil X dołączając do kapeli miał konkretny plan na to, jak grać hity amerykańskiej kapeli:

Przyszedłem do zespołu z konkretnym planem: postanowiłem szanować grupę, fanów i oczywiście muzykę. Grając piosenki Bon Jovi szanuję to, co wniósł w utwory Richie Sambora, nie zamierzałem wejść do grupy i wszystkiego pozmieniać. Chciałem dostarczyć fanom muzykę z tą samą dawką emocji. Występując z Bon Jovi nie chcę zmieniać tego, co się sprawdza w przypadku zespołu.

Warto dbać o swoich fanów, bo to oni właśnie sprawiają, że muzycy mają siłę, by jechać w trasy i każdego wieczoru wyciskać z siebie siódme poty na scenie.

>> TUTAJ KUPISZ BILET NA KONCERT BON JOVI W POLSCE W 2019 <<

Przepis na sukces według Bon Jovi

Phil X na pytanie odnośnie przepisu na sukces Bon Jovi odpowiedział bardzo krótko, ale treściwie:

Najważniejsze są piosenki i mówię to z pozycji fana, bo najpierw nim byłem. Na płycie „New Jersey” są piosenki mojej młodości. To co jest ciekawe w tej grupie to fakt, że na koncerty przychodzą nie tylko starzy fani, ale też ich dzieci stają się wielbicielami grupy. Gdy wychodzimy na scenę, gramy dla całych rodzin, mamy ludzi w różnym wieku. Są razem z nami, bo kochają muzykę Bon Jovi i uśmiech Jona Bon Joviego – ten uśmiech może zdziałać cuda!

Wypowiedź Phila X budzi nadzieję na to, że mimo wszystko rock nie umarł, jak twierdzą muzycy, którzy widzą rozkwit hip-hopu i spadek zainteresowania muzyką rockową:

Hip-hop odnosi szalony sukces w streamingu, ale ludzie kupują częściej bilety na rockowe koncerty niż na rap. Serwisy streamingowe sprawiły, że masz dostęp do każdej muzyki i spotkałem wiele nastolatków, którzy mówią, że słuchają młodej kapeli Bon Jovi, bo natrafiają na taką muzykę pierwszy raz w życiu, właśnie w streamingu. Rockowe grupy, które są dobre, wychodzą na scenę, sprawiają, że ta muzyka żyje, nadal cieszy się dużą popularnością.

Phil X już od dziecka marzył o pracy gitarzysty, zaś miłość do muzyki zaszczepił w nim jego ojciec, który był wielkim fanem Elvisa Presleya. Siłą rzeczy również Phil X pokochał tego artystę i pierwszą piosenką, którą kiedykolwiek wykonał, był właśnie kawałek Presleya. W późniejszych latach pojawiły się w jego życiu Black Sabbath, AC/DC, Van Halen, jak również Bon Jovi.

Phil X wyznał w wywiadzie dla Antyradio.pl, że każdy może być szczęśliwy w swoim zawodzie jeśli wykonuje to, co kocha. Nie trzeba marzyć o karierze gwiazdy rocka, tylko realizować się w tym, w czym jest się dobrym i co sprawia nam przyjemność.

Nowa płyta Bon Jovi

Dla muzyka praca w studiu to istny raj, ale jak na razie prędko się nie zapowiada, by Bon Jovi zaprezentował nam kolejny studyjny krążek. Phil X opowiedział, że cały czas powstają nowe kawałki, ale czas pokaże, kiedy muzycy znajdą wolną chwilę na nagranie nowego albumu:

Jon Bon Jovi cały czas pisze, ale jak na razie nie wiem, w jakim punkcie się znajduje. Jest pracoholikiem, ciągle komponuje, ma nowe pomysły, jak tylko zaczynamy próby od razu proponuje jakieś nowe piosenki do setlisty.

Czy polscy fani usłyszą nowe piosenki Bon Jovi na warszawskim koncercie? Przekonamy się o tym już w lipcu 2019.

Aleksandra Degórska Redaktor antyradia
Logo 18plus

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.