Bono zemścił się na Jarosławie Kaczyńskim

Wokalista zespołu U-Dwa skrytykował polski rząd. Okazuje się, że jego słowa były zemstą za wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości sprzed lat.
Bono ma ostatnio ręce pełne roboty. Po uszczęśliwianiu na siłę całego świata, wpychając ostatni krążek U-Dwa do biblioteki iTunes każdego użytkownika, obmyśla nowe kierunki dla polityki Unii Europejskiej w kwestii zagrożeń terrorystycznych i problemu imigrantów. Po pomyśle wysłania amerykańskich komików na wojnę z ISIS zabrał głos w sprawie obecnej postawy Polski na arenie międzynarodowej.
Wokalista skrytykował na Kapitolu politykę takich krajów jak Polska i Węgry, które skłaniają się w stronę hipernacjonalizmu i zwrócił uwagę, że Ameryka powinna się niepokoić takim obrotem spraw. Czemu Bono zdecydował się na taki krok na światowym forum? Okazuje się, że zaważyła na tym pewna uraza, którą muzyk żywi do naszych polityków od dłuższego czasu. Szczególnie do jednego polityka: Jarosława Kaczyńskiego.
Przypomnijmy sobie pewną wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości z czerwca 2010 roku:
Lider U-Dwa poczuł się tym stwierdzeniem bardzo dotknięty, szczególnie że specjalnie z myślą o działalności braci Kaczyńskich w ramach „Solidarności” nagrał w 1982 roku słynny przebój „New Year's Day”. Jeszcze wcześniej zespół skomponował specjalną kompozycję na potrzeby irlandzkiego remake'u filmu „O dwóch takich, co ukradli Księżyc” w reżyserii Jima Sheridana. Reżyser jednak ostatecznie porzucił ten projekt i zamiast niego zrealizował poświęcony wojnie w Afganistanie dramat „Bracia”.
Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie depresja po tych wydarzeniach była przyczyną pięcioletniej przerwy między wydawnictwami „No Line on the Horizon” a „Songs of Innocence”. Spóźniona zemsta muzyka na Jarosławie Kaczyńskim w amerykańskim parlamencie to jednak dopiero początek...
Jak zdradził niedawno The Edge, zamiast planowanego na ten rok „Songs of Experience” otrzymamy nowy materiał pt. „Songs of Immigration”. Na płycie ma się znaleźć utwór o Jarosławie Kaczyńskim, a także dedykowany Polsce „One Nation (Don't Go That Way)”. W najbliższych dniach zostanie udostępniony singiel „Voycheshov (There Is No End To Left)”, który będzie stanowił odpowiedź na post posłanki Krystyny Pawłowicz na Facebooku.
Gitarzysta U-Dwa wciąż trzyma się wersji, że nowa płyta będzie trochę jak „Zooropa” - ma to mieć związek z niedawnym postulatem Bono, który pragnie zmienić nazwę związku państw europejskich na Unia Zooropejska. The Edge zdradził również, że zespół szykuje nietypowy cover.
To będzie płyta poświęcona tożsamości. Chodzi nie tylko o przynależność narodową, terytorialną, lecz także muzyczną. Sami musieliśmy borykać się z tym problemem. Dlatego nagraliśmy cover „Somewhere I Belong” Linkin Park. Bono przerobił go na poruszając pieśń w duchu irlandzkiego folku i zagrał w niej na harmonijce. Ja w nim trochę rapuję.
Fragmenty nowego materiału znajdziecie poniżej:
Myślicie, że Bono i Jarosław Kaczyński się pogodzą?
* Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za brak poczucia humoru naszych kochanych Czytelników.
Oceń artykuł