Corey Taylor wspomina trudne początki Slipknota: Budziłem się każdego ranka i szukałem jedzenia
Corey Taylor udzielił wywiadu, w którym wspominał początki Slipknota i pierwsze kroki, które stawiał z zespołem.
Rok 2019 jest dla Slipknota bardzo pracowity. Zespół jest obecnie na trasie promującej ich najnowszy album "We Are Not Your Kind", który będzie mieć swoją premierę na początku sierpnia 2019 roku. W związku z nową płytą, Corey Taylor udziela wielu wywiadów. W rozmowie z magazynem "Metal Hammer" wokalista przyznał, że zastanawia się nad tym, kiedy nastąpi koniec kapeli. W rozmowie z "Loudwire", artysta wspominał początki zespołu.
Corey Taylor o trudnych początkach Slipknota
Dziennikarz zapytał wokalistę jak to, co robił podczas tras koncertowych, określa go teraz. Corey Taylor przyznał, że żaden z członków zespołu nie jest tak młody, jak kiedyś, a etyka pracy wciąż jest aktualna:
Pamiętam, że każdego ranka wstawałem i szukałem jedzenia. Żyliśmy na puszkach tuńczyka i ogromnych paczkach krakersów, które ktoś kiedy zostawił w naszym busie. Ta paczka była wielkości poduszki i tak żyliśmy przez jakiś miesiąc. To było straszne, ale nie obchodziło nas to. Nie zważaliśmy na to, czy jesteśmy zmęczeni i nie obchodziło nas, czy musimy podróżować [...]. Czekaliśmy całe życie na taki strzał i szansę, która w końcu przyszłą. Wiedzieliśmy, że na tym się nie zakończy. Musieliśmy sami na to zapracować i tak jest aż do dziś.
Wokalista wspomniał również o błędnych założeniach dotyczących osiągnięcia sukcesu:
Wiele osób myślą, że jeśli podpiszą kontrakt, to oznacza koniec pracy - inni wykonają ją za Ciebie. To tak nie działa [...]
Corey Taylor wypowiedział się ostatnio na temat tytuły płyty "We Are Not Your Kind". Wokalista wyjaśnia, że poprzez takie nazwanie płyty, chciał zatrzymać podziały, które są w naszej kulturze i na świecie. Premiera najnowszego krążka będzie miała miejsce 9 sierpnia 2019 roku.
Zobacz także: Corey Taylor wyjaśnia znaczenie tytułu najnowszego albumu
Oceń artykuł
