Czy Freddie Mercury zabrzmiał znajomo?

Królowa jest tylko jedna i trudno ją podrobić. Czy uczestnik popularnego talent show dał sobie radę udając frontmana grupy Queen.
Są w świecie muzyki takie jednostki, które naprawdę ciężko podrobić. Skala głosu Freddiego Mercury'ego wynosiła trzy i pół oktawy, a swoją charyzmą potrafił zaczarować każdego - nic zatem dziwnego, że cały stadion śpiewał razem z nim.
Ten właśnie element występów, gdy Freddie zaczynał improwizować razem z publicznością postanowił oddać uczestnik programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Sławomir Zapała, piosenkarz rock-polo, miał trudne zadanie, aby wcielić się w wokalistę Queen. Uczestnik talent show wykonał „We Are The Champions” i zaprezentował się w charakterystycznych wąsach i ciuchach z okresu promocji płyty „A Kind of Magic”.
Czy Sławomir dał sobie radę z trudnym wokalnym oraz aktorskim zadaniem? Obejrzyjcie nagranie i sami oceńcie:
Wokalista starał się oddać charakterystyczne ruchy Freddiego dostojnie chodząc z połową statywu od mikrofonu i zachęcając publiczność do śpiewu. Jeżeli macie ochotę na więcej takich wcieleń Freddiego to możecie zerknąć na nasze zestawienie 10 uczestników talent show wykonujących Queen. Natomiast w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” mogliśmy dotychczas zobaczyć uczestników, którzy wcielali się w takich znanych muzyków, jak James Hetfield czy Dave Gahan.
Fani Queen otrzymali niedawno dobrą wiadomość, bowiem w końcu długo oczekiwana filmowa biografia pojawi się w kinach w 2018 roku. W główną rolę wcieli się Rami Malek znany z głównej roli w serialu „Mr. Robot”. Za reżyserię będzie odpowiedzialny Bryan Singer.
Oceń artykuł