Glen Drover: Nie ma szans, bym wrócił do Megadeth

Kto wypełni lukę po odejściu połowy składu? Na pewno nie będzie to Glen Drover. Aż tak źle wspomina 4 lata w kapeli Dave’a?
Gitarzysta Glen Drover dołączył do Megadeth w 2004 roku. Chwilę później w zespole za perkusją zasiadł jego starszy brat, Shawn. Glen grał tam do 2008 roku, Shawna usłyszeć można było w Megadeth jeszcze kilka dni temu. W końcu on też nie wytrzymał i odszedł.
Gdy dzień później podążył za nim kolejny muzyk, Chris Broderick (w kapeli w latach 2008-2014), zapytano Glena, czy nie chciałby znów sięgnąć po gitarę u boku Mustaine’a.
Bardzo przepraszam tych, którzy chcą mnie zobaczyć znów w Megadeth – to nigdy nie nastąpi. Mam inne ciekawsze rzeczy do roboty. Jeszcze raz, przepraszam, ale NIE MA szans, że kiedykolwiek to zrobię.
Dlaczego? A kto chciałby, idąc na każdą próbę, zastanawiać się, czy dziś wyleci, czy jeszcze nie?
Kiedy byłem w zespole, było dużo zamieszania, to nie było miłe. Pierwsze lata w Megadeth były zabawne – atmosfera była zdrowa – ale pod koniec już nie. Nie chciałem być częścią tej destrukcji.
Chory klimat nie przeszkadza Dave’owi Lombardo, byłemu perkusiście Slayera. Zaledwie wczoraj informowaliśmy, że bębniarz czeka na telefon z propozycją od Mustaine’a. Nie wie, na co się pisze?
Oceń artykuł