Jak wyglądałby zespół Guns N’ Roses, gdyby grał w nim Deadpool?

Sergiusz Kurczuk

09.01.2019 15:42

Jak wyglądałby zespół Guns N’ Roses, gdyby grał w nim Deadpool?

Rysownik Rob Liefeld stworzył parodię okładki albumu "Appetite for Destruction" zespołu Guns N’ Roses. W rysunku wykorzystał oczywiście swoje największe dzieło - Deadpoola.

Co wyjdzie z połączenia z legendy rocka, jaką niewątpliwie jest grupa Guns N’ Roses z ikoną Marvel Comics w postaci Deadpoola? To pytanie zadał sobie Rob Liefeld - twórca wygadanego najemnika, który miał za zadanie złożyć hołd słynnej grupie w formie grafiki. Na jaki pomysł wpadł rysownik?

Guns N’ Roses z Deadpoolem w składzie

Rob Lifeld, zwany złotym dzieckiem Marvela swego czasu zyskał bardzo duży rozgłos. Rysownik zdobył sławę w dość młodym wieku i chociaż pracował w Marvel Comics tylko kilka lat, sprawił, że jego rysunki kojarzy każdy, kto wychował się w latach 90. XX wieku. To właśnie on był jednym z twórców odpowiedzialnych za maksymalnie napakowanych herosów, w dziwnych strojach z masą kieszonek, dzierżących w dłoniach futurystyczne giwery większe od ich właścicieli. Był odpowiedzialny za rysunki do serii "New Mutants" i to na jej łamach w 1991 roku zadebiutował Deadpool. Z czasem Liefeld opuścił wydawnictwo, pozostawiając jedno ze swoich dzieci. Deadpool dobrze sobie poradził, stając się jednym z najbardziej rozpoznawalnych antybohaterów Domu Pomysłów. Obecnie rysownik współpracuje niekiedy z Marvel Comics. Jednym z owoców tej współpracy jest grafika, która pojawiła się na Instagramie Liefelda.

Kiedy Marvel poprosił mnie o złożenie hołdu Guns N’ Roses.

Rysunek przedstawia parodię okładki albumu "Appetite for Destruction" z 1987 roku. To właśnie na niej znalazły się takie utwory jak "Welcome to the Jungle", "Paradise City" czy "Sweet Child O' Mine". Słynna grafika z płyty przedstawia krzyż, w który wpisane są wizerunki członków zespołu z czaszkami zamiast twarzy. Na górze znajduje się wstęga z nazwą zespołu, a na dole z tytułem płyty.

Fot. foto: materiały promocyjne

W wersji Liefelda płyta zespołu Crops for Life nazywa się "Appetite for Tacos", co jest odniesieniem do ulubionej przekąski Deadpoola. Zamiast członków zespołu widzimy Headpoola, Kidpoola, Lady Deadpool, Dogpoola i oczywiście Deadpoola, którzy należą do absurdalnej drużyny Deadpool Corps. Zastanawiamy się, jak brzmiałyby utwory znajdujące się na płycie "Appetite for Tacos". Macie jakieś propozycje?

ZOBACZ TEŻ: Guns N' Roses: Top 10 największych przebojów

Sergiusz Kurczuk Redaktor antyradia